Wypadek, którego nie było. Nowa metoda wyłudzania pieniędzy

Wypadek, którego nie było. Nowa metoda wyłudzania pieniędzy

Wypadek na przejściu dla pieszych, zdjęcie ilustracyjne
Wypadek na przejściu dla pieszych, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Policja
Oszuści są niezwykle kreatywni w wymyślaniu nowych sposobów wyłudzania pieniędzy. Tym razem zadzwonili do kobiety z informacją o zdarzeniu drogowym z udziałem jej dzieci.

Metody stosowane przez złodziei w celu wzbogacenia się cudzym kosztem rozwijają się nieustannie. Tym razem ofiarą metody „na policjanta” stała się mieszkanka powiatu wschowskiego. Zmanipulowana kobieta przekazała oszustom 120 tys. zł.

Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem 24 września. Kobieta odebrała telefon od osoby podającej się za policjanta, z informacją, że jej dzieci spowodowały wypadek drogowy, w której ucierpiała ciężarna przechodząca przez przejście dla pieszych. Przerażona kobieta w wyznaczonych miejscach przekazała oszustom ponad 120 tysięcy złotych.

Rozmowa przez telefon, zdjęcie ilustracyjne

„Zanim podejmiemy decyzję mającą związek z naszymi finansami, które niekiedy stanowią oszczędności naszego życia, sprawdźmy informacje, które przekazała nam osoba kontaktująca się z nami” – radzi nadkomisarz Maja Piwowarska z Komendy Powiatowej Policji we Wschowie. Dodaje – „Nie podejmujmy szybkich i pochopnych decyzji. Pamiętajmy, że policjant, funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego Policji, prokurator nie będą żądali od nas pieniędzy w celu prowadzenia czynności”.

Łatwowierni seniorzy są najbardziej narażeni

Policjanci kierują apel nie tylko do seniorów, ale także ich dzieci. Radzą, aby o takich sytuacjach rozmawiać ze starszymi osobami, które pod wpływem silnych emocji stają się bardziej łatwowierne i naiwne. Należy rozmawiać ich przestrzegać, że mogą do nich telefonować osoby podszywające się pod członków rodziny, policjantów, prokuratorów i przedstawicieli banków.

Funkcjonariusze apelują także o czujność i ostrożność oraz stosowanie zasady ograniczonego zaufania. Informują, że policjant, prokurator nie będzie nigdy żądał od nas pieniędzy w celu prowadzenia czynności.

Czytaj też:
Popularne auto wśród złodziei. Prawdopodobnie, nie tylko w Polsce
Czytaj też:
Ukradł auto i gdy skończyło się paliwo, porzucił je. Złodziej sam ułatwił pracę policjantom

Opracował:
Źródło: Policja / KPP w Wschowie