Przecieranie oczu wynika z prostego faktu. Benzyna i diesel w Polsce tanieją, podczas gdy na świecie ceny ropy rosną lub są bliskie rynkowych maksimów.
W Polsce w końcu września benzyna i olej napędowy po raz kolejny zauważalnie staniały. Obniżki z ostatniego tygodnia, będące skutkiem przeceny na rynku hurtowym, sprowadziły ceny podstawowych paliw poniżej 6 zł/l. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce na początku marca ubiegłego roku, jak zauważa E-petrol.pl.
Średnie ceny paliwa
Tankujący za litr 95-oktanowej benzyny i ON płacą dziś średnio 5,99 zł/l, co oznacza, że benzyna potaniała o 14 groszy, a diesel o 6 groszy. Podrożał natomiast o 12 groszy LPG (paliwo to drożeje również w hurcie) i i dziś na stacjach litr autogazu kosztuje przeciętnie 2,97 zł.
Gdzie taniej, a gdzie drożej?
Jak piszą analitycy, na paliwowej mapie Polski wyróżnia się aktualnie Lubelszczyzna i Górny Śląsk. W pierwszym z regionów najmniej kosztuje benzyna Pb95 i diesel – 5,98 zł/litr. W drugim również najtańsza jest benzyna oraz autogaz z ceną 2,87 zł/litr.
Ceny Pb95 i diesla utrzymują się wyraźnie powyżej 6 zł w województwie zachodniopomorskim, gdzie za litr tych paliw płaci się przeciętnie 6,24 i 6,31 zł. W tym tygodniu ponownie najdroższe LPG jest na Dolnym Śląsku, gdzie jego litr kosztuje średnio 3,04 zł.
Czytaj też:
Paliwa nie będą drożeć? Ważna deklaracja OrlenuCzytaj też:
Paliwa z „piątką” z przodu. Ten dobry dla kierowców scenariusz nie miał prawa się ziścić