Komisja Europejska o pijanych kierowcach. Cała Europa ma problem, nie tylko Polska

Komisja Europejska o pijanych kierowcach. Cała Europa ma problem, nie tylko Polska

Pijany ojciec wiózł do szkoły 7-letnie dziecko
Pijany ojciec wiózł do szkoły 7-letnie dziecko Źródło:Policja / Kadr z wideorejestratora KMP Myślenice
Komisja Europejska przedstawiła raport na temat nietrzeźwych kierujących w Unii Europejskiej. Okazuje się, że polscy kierowcy nie prowadzą po alkoholu, a przynajmniej dużo rzadziej niż ich odpowiednicy w innych krajach. Nie oznacza to, że nie mamy problemu. Inna jest natomiast jego natura.

Problem pijanych kierowców w Polsce jest gigantyczny. Wszyscy się z tym zgadzamy, rocznie przez policję chwytanych jest ok. 100 tys. pijanych kierowców (w 2022 r. policja zatrzymała na drogach 97 856 nietrzeźwych kierujących, czyli o 25 proc. więcej niż w 2021 r.). W 2022 roku policja chwytała dziennie 156 pijanych kierowców (średnio w ciągu roku, w weekendy po ok. 400). W tym roku (2022) pijani kierowcy byli odpowiedzialni za 1 415 wypadków, co stanowiło 7,3 proc. ogólnej liczby zdarzeń na drogach.

W Polsce... nie jest źle

Tymczasem z raportu Komisji Europejskiej wynika, że polscy kierowcy mogliby być wzorem dla swoich europejskich odpowiedników. Pełne dane przesłało KE 15 państw, w tym Polska.

Co z tych danych wynika? Jak czytamy, przeprowadzane na drogach badania trzeźwości pokazują, że w Polsce średnio tylko 0,3 proc. uczestników ruchu jeździ, mimo zawartości alkoholu we krwi wyższej niż przewiduje krajowy limit.

A teraz Europa. Lepiej niż w Polsce jest tylko w Łotwie. Wskaźnik jeżdżenia po alkoholu wynosi tam 0,1 proc. W innych państwach jest gorzej lub dużo gorzej. W Portugalii po alkoholu jeździ przeciętnie 0,8 proc. kierowców, w Grecji 1,2 proc., w Belgii 1,6 proc., w Hiszpanii 2,4 proc., a w Luksemburgu 2,6 proc.

W weekendy po alkoholu w Polsce (z zawartością alkoholu przekraczającą limit) jeździ ok. 1,8 proc. kierujących, w Portugalii i Grecji 4 proc., w Luksemburgu ponad 6 proc., w Belgii 7 proc., a w Hiszpanii blisko 12 proc.

Wypadki są jednak w Polsce

Sama jazda po alkoholu to jednak nie wszystko, tu dochodzimy do prawdziwego problemu Polski. Problemem jest powodowanie wypadków. Polscy nietrzeźwi kierowcy w 2022 r. przyczynili się do śmierci w wypadkach 86 osób na 10 mln mieszkańców. Średnia europejska to 71 osób. W pijącej Hiszpanii były to 63 osoby na 10 mln, w Belgii 33 osoby na 10 mln.

Dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze?

Eksperci z Autokultu uznają, że winę ponosi stary park samochodów. Jeśli już dochodzi do wypadku, to ma on poważniejsze skutki. Po drugie, Polacy wielu Polaków prowadzi z bardzo wysoką zawartością alkoholu, a nie ledwo ponad limit, jak w Hiszpanii, Belgii, Luksemburgu, czy Grecji. Po trzecie, jeśli Polacy jeżdżą po alkoholu, to bardzo szybko. W innych krajach przeciwnie: spokojnie i wolno. Stąd większa liczba wypadków w naszym kraju i większa śmiertelność wywołana przez pijanych kierowców.

Czytaj też:
Trzy kolizje, 6-letnie dziecko w aucie i trzy promile. Sprawa dla sądu, nie policji
Czytaj też:
Trudne wybory. Czy obywatelskie zatrzymanie to obowiązek?

Opracował:
Źródło: Komisja Europejska, Autokult.pl, policja