Silnik Wankla jako generator dla napędu elektrycznego? Jeśli czegoś nie wolno, ale bardzo się chce, to można. Z takiego założenia właśnie wyszła Mazda. Firma z Hiroszimy jest jedną z najodważniejszych w motoryzacji. Takich, które uwielbiają podążać własną drogą. Po raz kolejny to udowodniła.
Mazda twierdzi, a my się pod tym twierdzeniem podpisujemy, że zamiłowanie do prowadzenia samochodów jest głęboko zakorzenione w sercach i umysłach każdego. Mazda przekonuje, że także każdego projektanta i inżyniera Mazdy.
Japończycy postanowili pokazać na wystawie Japan Mobility Show premiera udoskonalonej MX-5 na rok modelowy 2024, czyli najlepiej sprzedającego się roadstera na świecie, to nie wszystko. Firma pokazała samochód koncepcyjny Mazda Iconic SP, o buńczucznej nazwie.
Wóz łączy dwurotorowy silnik Wankla z platformą elektryczną. To rozwiązanie podobne do układu napędowego wprowadzonego niedawno w zupełnie nowej Maździe MX-30 R-EV.
Sportowy na różne paliwa
Jak informuje japoński producent, koncepcyjny model wyróżnia niski środek ciężkości dla zapewnienia lepszych właściwości jezdnych. Proporcje wyznacza nisko poprowadzona linia maski, uzyskana dzięki zamontowaniu lekkiego i kompaktowego silnika Wankla możliwie głęboko pomiędzy osiami. Pomysł dwurotorowego generatora dostarczającego energii napędowi elektrycznemu zapewnić może silnik z elastycznym układem i możliwością spalania różnych paliw, w tym wodoru.
W ten sposób Mazda ma do dyspozycji technologię, która jest idealnym rozwiązaniem dla samochodów sportowych. A jeśli dodatkowo akumulator jest ładowany energią elektryczną pochodzącą z odnawialnych źródeł energii, możliwa jest jazda w trybie neutralnym pod względem emisji dwutlenku węgla.
Osiągów Mazdy Iconic SP na razie nie podano. Mazda wyszła z założenia, że sam opis technologii i przyciągający oko design wystarczą na start.
Czytaj też:
Wyglądają zjawiskowo i pachną luksusem. Dwa modele Mazdy w specjalnej wersji NagisaCzytaj też:
Japończycy liczą zyski. Mazda potężnie rośnie w siłę