O sytuacji w rejonie przygranicznym donosi Polsat News, powołując się na „Gazetę Lubuską”. Jak czytamy, uciążliwe korki tworzą się w okolicach Słubic i na autostradzie A2 przed Świeckiem. Winę ponoszą wzmożone kontrole drogowe na granicy z Niemcami.
„Gazeta Lubuska” cytuje zastępcę komendanta powiatowego policji w Słubicach Łukasza Szymańskiego. – W związku z kontrolami granicznymi po niemieckiej stronie i wzmożonym ruchem po Święcie Wszystkich Świętych w niedzielę na autostradzie A2 przed Świeckiem i w pobliskich Słubicach tworzą się zatory przy wyjeździe z Polski do Niemiec – mówi policjant.
Zatory dotyczą samych Słubic. W mieście, na głównych ulicach, samochody poruszają się wolno, tworząc korki. Tak samo jest na drogach dojazdowych do Słubic, czyli na drodze krajowej nr 29 od strony Zielonej Góry, drodze krajowej nr 31 z Kostrzyna nad Odrą oraz drodze wojewódzkiej nr 137 z Ośna Lubuskiego.
Wzmożone kontrole po stronie niemieckiej
Korki tworzą się, ponieważ na granicy mamy do czynienia z wzmożonym ruchem. Tymczasem Niemcy od października prowadzą wzmożone i stacjonarne kontrole graniczne na swojej wschodniej granicy (z Polską i Czechami). Niemieccy mundurowi sprawdzają dokumenty kierowców i czy nie przewożą oni nikogo nielegalnie. Jak czytamy na stronach Polsat News, działanie niemieckiej policji ma na celu przeciwdziałanie nielegalnej emigracji.
„Gazeta Lubuska” cytuje apel zastępcy komendanta powiatowego policji w Słubicach Łukasza Szymańskiego: – Biorąc pod uwagę, że ruch odbywa się bardzo wolno i w wielu miejscach Słubic i przed Świeckiem trzeba stać w korkach, apelujemy do kierowców o szczególną ostrożność i cierpliwość oraz o przestrzeganie przepisów. Jeśli nie ma takiej konieczności, warto odczekać kilka godzin i ruszyć w drogę później, by nie stać w korku. Można też wybrać inne miejsca na przekroczenie granicy niż Świecko i Słubice – mówi Szymański.
Czytaj też:
Dramatyczny pościg za kierowcą BMW. Uciekając z dzieckiem w aucie popełnił aż 30 wykroczeńCzytaj też:
Najcieplejszy dzień od początku roku za nami. Tutaj padły najwyższe temperatury