Pierwsze duże motoryzacyjne podsumowanie 2023 roku

Pierwsze duże motoryzacyjne podsumowanie 2023 roku

Volkswagen Poznań -
Volkswagen Poznań - Źródło:Volkswagen
Zbliżamy się powoli do końca 2023 roku. Na finalne podsumowanie jest co prawda za wcześnie, jednak na ten moment wydaje się, że bieżący rok był dla motoryzacji spokojniejszy niż poprzednie, a sytuacja branży przedstawia się dosyć pozytywnie.

Wynika tak z raportu przygotowanego po III kw. 2023 roku przez MotoFocus.pl we współpracy z Santander Bank Polska, Stowarzyszeniem Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM) i Polską Agencją Inwestycji i Handlu.

Motoryzacja po latach zawirowań ciągle się rozwija

W ciągu ostatnich miesięcy łańcuchy dostaw doszły do pewnej stabilizacji, a działania prowadzące do ich skracania powoli pozwalają na dywersyfikację źródeł zaopatrzenia. Przedsiębiorstwa dostosowały się również do trwającej ciągle wojny w Ukrainie, wkalkulowując jej skutki we własne prognozy i plany. Mimo ciągle wysokiej inflacji i rosnących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, nakłady inwestycyjnie nie maleją, ale wprost przeciwnie – rosną.

Przemysł motoryzacyjny – producenci części

Według raportu MotoFocus.pl III kwartał 2023 roku był kolejnym, który stał pod znakiem wzrostu produkcji sprzedanej. Producenci części motoryzacyjnych korzystali z trwającej od ostatniego kwartału ubiegłego roku poprawy dostępności materiałów, a w efekcie wzrostu produkcji nowych pojazdów. Powyżej 10 proc. wzrostu zanotowała prawie jedna trzecia firm, a spadek jedynie 13 proc. firm. Wyniki te odpowiadają prognozom producentów z poprzedniego kwartału. Mimo spadku portfela zamówień, wzrostu liczby aut na placach i utrzymywania się zamówień na niewysokich poziomach u producentów samochodów, w kolejnym kwartale przewidują utrzymywanie się tendencji wzrostowej w ujęciu rok do roku. Jedynie co piąta firma nie prognozuje wzrostu produkcji.

Producentów części nadal nie omija wzrost kosztów produkcji. Po raz kolejny odczuwa je ponad dziewięć na dziesięć firm, a 40 proc. notuje je na poziomie ponad dziesięciu procent. Koszty te nie są przerzucane bezpośrednio na klientów, zatem wielu z nich mogło nie poprawić rentowności dzięki wyższym wolumenom.

– Produkcja części motoryzacyjnych w Europie była do sierpnia 2023 roku około 6 proc. wyższa. Jednak wiele danych wskazuje na to, że trwające od końca ubiegłego roku ożywienie może w kolejnych okresach ulegać korekcie. Portfele zamówień producentów samochodów w minionym kwartale ulegały dalszemu kurczeniu, jednocześnie rosła ilość samochodów na placach, i to zarówno producentów, jak i dystrybutorów pojazdów. W tym samym czasie bieżące zamówienia napływające do producentów aut utrzymywały się na niezmienionych poziomach, które wynosiły około 80 proc. wielkości roku 2019. Zatem jeśli popyt nie ulegnie wyraźnemu ożywieniu, można się spodziewać dostosowywania poziomów produkcji samochodów do bieżących zamówień, co oznaczałoby kilkuprocentowy spadek w stosunku do wolumenów uzyskiwanych dotychczas w tym roku. Ta sytuacja i przewidywany scenariusz nie są jednak zaskoczeniem. Od pewnego czasu wskazywałem na powyższe tendencje i ich możliwe konsekwencje – mówi Radosław Pelc, analityk sektora motoryzacyjnego z Santander Bank Polska.

Dystrybutorzy części motoryzacyjnych planują duże wzrosty sprzedaży

Wśród badanych dystrybutorów części III kwartał 2023 roku przyniósł wyhamowanie gwałtownych wzrostów wartości sprzedaży. Ankietowanym nie udało się spełnić bardzo optymistycznych prognoz z poprzedniego kwartału. Przypomnijmy, że wzrosty przewidywało ponad 85 proc. firm (66 proc. wskazywało na wzrost powyżej 10 proc.), a żadna nie prognozowała spadków. Rzeczywistość okazała się mniej pozytywna, choć nadal wzrosty sprzedaży robią wrażenie (prawie jedna trzecia firm odnotowała go na poziomach ponad 10 proc.). Co piąta firma nie zanotowała jednak zmian, a prawie 15 proc. zaraportowało spadek.

Patrząc na prognozę dystrybutorów dotyczącą zmiany wartości sprzedaży, wydaje się, że powyższe wyniki to jedynie lekka zadyszka. Dystrybutorzy liczą na kolejne wysokie wzrosty. Prognozuje je około 80 proc. ankietowanych, z czego połowa szacuje je na ponad 10 proc. Co dziesiąta firma spodziewa się jednak spadków. Kolejne badania pokażą zatem, czy to jedynie korekta pozytywnej tendencji, czy stopniowe odwracanie wzrostowego trendu.

Czytaj też:
Perły motoryzacji sprzed kilku dekad trafiły na aukcję. Kolekcjonerzy aut nie kryją zachwytu
Czytaj też:
Dlaczego Dacia sprzedaje się w Polsce tak dobrze? Wcale nie chodzi o niską cenę

Opracował:
Źródło: SDCM