Łącznie w ubiegłym roku, w ponad 50 krajach na całym świecie, Rolls-Royce dostarczył klientom 6 032 samochody – więcej niż kiedykolwiek wcześniej w 119-letniej historii marki. Dokładnie było to o 11 sztuk więcej niż 2022 roku. Podczas gdy w 2023 r. zgodnie z planem zakończyła się produkcja modeli Wraith i Dawn, ubiegły rok firma chce zapamiętać ze względu na rozpoczęcie produkcji i sprzedaży modelu Spectre, którego pierwsze dostawy do klientów rozpoczęły się jesienią. Zdaniem producenta, pierwszy w pełni elektryczny Rolls-Royce w historii wzbudził ogromne zainteresowanie, szczególnie wśród młodszych klientów, a popyt ten przełożył się na zamówienia sięgające 2025 roku.
Wzrost na wszystkich rynkach
Rolls-Royce odnotował w 2023 roku wzrost sprzedaży na większości rynków, na których marka jest obecna. Dostawy osiągnęły nowy rekordowy poziom w Europie (z największą sprzedażą w Wielkiej Brytanii), na Bliskim Wschodzie i w regionie Azji i Pacyfiku (gdzie rekordowe wyniki napędzała dobra sprzedaż w Korei Południowej). Stany Zjednoczone były największym rynkiem dla Rolls-Royce’a na świecie, podczas gdy drugą co do wielkości sprzedaż marka zrealizowała w Chinach. Podobnie jak w 2022 roku, najlepiej sprzedającym się modelem marki na całym świecie był Cullinan, a zaraz za nim uplasował się Ghost.
Polski rekord
Przedstawiciele marki zwracają uwagę, że rok 2023 był bardzo udany dla Rolls-Royce Motor Cars także na polskim rynku. Wyłączny dealer marki w Warszawie zanotował najwyższe wyniki sprzedaży od momentu, gdy w 1913 roku pierwszy polski klient odebrał swój samochód. Importer nie ujawnia wyników sprzedaży, ale zgodnie z analizami IBRM Samar, opartymi na danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, w Polsce w ubiegłym roku zarejestrowano 20 Rolls-Royce’ów, o 185,71 proc. więcej niż w roku 2022 (wówczas 7 sztuk).
Firma w opublikowanym komunikacie twierdzi, że ubiegłoroczna globalna sprzedaż samochodów była zgodna „z wewnętrznymi oczekiwaniami i statusem Rolls-Royce'a jako międzynarodowego domu luksusu, a nie producenta napędzanego wolumenem”. Oznacza to ni mniej ni więcej, ale że Rolls-Royce mógłby produkować znacznie więcej, bo więcej jest zamówień. Jednak firma decyduje się od lat na limitowanie produkcji, by zachować ekskluzywność każdego z zamówień.
Czytaj też:
Ile naprawdę drogich samochodów kupują Polacy?Czytaj też:
Motoryzacyjne podsumowanie 2023. Kto wygrał, a kto przegrał mijający rok?