Budowa dróg krajowych zimą. Czy siarczysty mróz koniecznie wstrzymuje prace?

Budowa dróg krajowych zimą. Czy siarczysty mróz koniecznie wstrzymuje prace?

Budowa drogi krajowej zimą
Budowa drogi krajowej zimą Źródło:GDDKiA
Puste budowy nie powinny dziwić kierowców. Przerwy zimowe są wliczone w czas powstawania nowych dróg, co wyjaśnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Jak pisze GDDKiA w komunikacie, „realizacja inwestycji drogowych uzależniona jest od warunków pogodowych, a wykonawcy w podpisanych umowach mają zapisany czas na tzw. przerwę zimową. Trwa ona przeważnie trzy miesiące, a na terenach o ostrzejszym klimacie nawet cztery miesiące”. Nie oznacza to jednak, że budowy zamierają w okresie kontraktowej zimy.

Zimą coś się dzieje

Drogowcy mają obecnie 103 zadania o łącznej długości blisko 1300 km. Zdecydowana większość z nich prowadzona jest w trybie Projektuj i buduj, dla którego przerwy zimowe nie obowiązują na etapie prac projektowych i uzyskiwania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, a wyłącznie w trakcie prowadzenia prac budowlanych.

Przerwa to prawo, a nie obowiązek wykonawców

Zgodnie z prawem okres zimowy rozpoczyna się 16 grudnia i trwa do 15 marca, a w przypadku zadań zlokalizowanych na terenach górskich (jeżeli była taka konieczność) okres zimowy wydłużono i trwa on od 1 grudnia do 31 marca.

Zgodnie z umową okresy zimowe w etapie realizacji robót nie wliczają się do czasu na ukończenie inwestycji, a wykonawcy nie są zobowiązani do realizacji zasadniczych robót budowlanych. Mogą jednak prowadzić roboty, które nie są wrażliwe na niskie temperatury i pozostałe warunki atmosferyczne występujące zimą.

Jakie prace i przy jakich warunkach mogą być wykonywane określają zapisy umowy, a dokładnie Warunki wykonania i odbioru robót budowlanych (WWiORB). Jeżeli dane roboty mogą być wykonane w okresie zimowym, konieczne jest uwzględnienie ich wykonania w Systemie zarządzania jakością (SZJ) na placu budowy, który jest przedkładany do zaopiniowania zewnętrznemu nadzorowi inwestycji.

Dla przykładu w okresie zimowym nawierzchnia bitumiczna może być układana jeśli temperatura podłoża jest nie mniejsza niż +5°C, a otoczenia w ciągu doby (pomiary trzy razy dziennie) nie mniejsza niż 0°C. Przy czym nie dopuszcza się układania podczas opadów atmosferycznych i silnego wiatru przekraczającego prędkość 16m/s.

GDDKiA przypomina, że wykonawca inwestycji w okresie zimowym jest zobowiązany do utrzymania ruchu publicznego na obszarze objętym inwestycją wraz z zimowym utrzymaniem w standardzie określonym przez Dyrekcję.

Zła pogoda, a czas budowy

Gdy poza okresem zimowym wystąpią wyjątkowo niesprzyjające warunki klimatyczne wykonawcy są uprawnieni do składania roszczeń i dochodzenia odpowiedniego wydłużenia terminów na realizację oraz ewentualnego pokrycia dodatkowych kosztów w zależności od przypadku. Samo złożenie roszczenia, z powołaniem się na niekorzystne warunki pogodowe, nie oznacza automatycznego wydłużenia czasu na ukończenie inwestycji. Przedstawione przez wykonawcę dokumenty są analizowane i weryfikowane przez nadzór inwestorski oraz GDDKiA. Bierzemy pod uwagę czy niesprzyjające warunki klimatyczne odbiegają od średniej z ostatniego dziesięciolecia. Dopiero po dokładnej analizie podejmowane są końcowe decyzje.

Czytaj też:
Drogowcy podsumowali 2023 rok. Polska przekroczyła ważną barierę
Czytaj też:
Pieniądze z KPO trafią do drogowców. Zostaną wydane głównie na poprawę bezpieczeństwa

Opracował:
Źródło: GDDKiA