Koniec konfiskaty samochodów pijanym kierowcom. Rząd ją odwołuje

Koniec konfiskaty samochodów pijanym kierowcom. Rząd ją odwołuje

Sąd, prawo
Sąd, prawo Źródło:Fotolia / sebra
To kontrowersyjna, ale konieczna decyzja wg nowego rządu. Wprowadzona 14 marca 2024 roku konfiskata samochodów pijanym kierowcom zostanie zapewne zniesiona i zastąpiona innym rozwiązaniem.

O sprawie obszernie pisze Interia.pl. Przypomnijmy, że przepis o konfiskacie samochodów pijanym kierowcom wszedł w życie 14 marca 2024 roku. I właściwie od razu okazał się kontrowersyjnym i w zasadzie martwym. Wobec braku przepisów wykonawczych wokół nowego prawa narosło mnóstwo sporów. Policja nie wiedziała, co ma robić. Także przed sądami stanęło widmo zalewu spraw dotyczących konfiskaty.

Eksperci na „nie”

Eksperci nie pozostawiają na nowym prawie suchej nitki. Uznają przepisy za niespójne, niejasne, mało precyzyjne. Ponieważ w Polsce zmienił się rząd, a prawo zostało opracowane w resorcie sprawiedliwości pod nadzorem poprzedniego ministra Zbigniewa Ziobry, nowi urzędnicy jawnie zaczęli okazywać dystans wobec zmian.

O obowiązującym od 14 marca 2024 roku prawie wypowiedział się były policjant i ekspert od bezpieczeństwa ruchu drogowego Marek Konkolewski. W rozmowie z PAP zarzucił prawu brak precyzji. Wtórował mu wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha, określając w rozmowie z Radiem Zet nowe prawo potencjalnie martwym. Kropkę nad i postawił minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński. Oto jego słowa: – Mam wrażenie, że nawet jeżeli intencja tych zmian była dobra, to te prawo napisane zostało w sposób niechlujny, bez właściwych delegacji, które mogłyby potem skutkować właściwymi rozporządzeniami wykonawczymi i dlatego to prawo moim zdaniem powinno zostać przynajmniej od strony jakości stanowienia prawa przejrzane i zweryfikowane.

Rząd szykuje zmiany

Jak informuje Interia.pl 29 marca do wykazu prac legislacyjnych rządu trafił projekt, który zakłada rezygnację z obowiązkowej konfiskaty aut pijanym kierowcom. "Rezygnację z obligatoryjności orzekania przepadku pojazdu mechanicznego prowadzonego przez sprawcę na rzecz jego fakultatywności", zakłada nowelizacja.

Ma zostać wprowadzona nowa przesłanka orzeczenia nawiązki na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, obowiązująca w przypadku, gdy pijany kierowca nie będzie właścicielem pojazdu (albo zostanie on zniszczony, utracony czy znacznie uszkodzony).

Decydować będzie sąd

Resort sprawiedliwości zrezygnuje z obligatoryjnej konfiskaty pojazdów pijanym kierowcom, ale będzie prowadził prace, które mają na celu „wyeliminowanie przepisów budzących zastrzeżenia konstytucyjnie i dostosowanie przepisów dotyczących przepadku pojazdów mechanicznych do standardów konstytucyjnych”.

Reasumując: sędzia będzie mógł zarządzić przepadek samochodu, ale nie będzie do tego zobligowany, jak wg prawa obowiązującego od 14 marca 2024 roku. Również sędzia będzie mógł nałożyć obowiązek wypłaty nawiązki.

Na razie polska policja skonfiskowała kierowcom samochody, choć brakuje przepisów wykonawczych do ustawy nowelizującej Kodeks karny.

Czytaj też:
Niejasne przepisy ws. konfiskaty pojazdów za jazdę pod wpływem alkoholu. Ministerstwo reaguje
Czytaj też:
Konfiskata aut pijanym kierowcom. Na pierwszą trzeba było czekać 2 godziny

Opracował:
Źródło: Interia.pl