Pierwsza jazda próbna odbywa się w internecie. Jak Polacy kupują nowe samochody?

Pierwsza jazda próbna odbywa się w internecie. Jak Polacy kupują nowe samochody?

Mechanik samochodowy z komputerem
Mechanik samochodowy z komputerem Źródło:Q Service Catrol
83 proc. konsumentów potwierdza, że pierwszy kontakt z zakupionym samochodem miał miejsce online – wynika z raportu Google Gearshift, przygotowanego przez firmę Kantar dla Google. Chociaż zdecydowaną większość nowych samochodów kupujemy w salonach, rośnie grono osób, które pierwsze jazdy próbne „odbywają” z poziomu swojego smartfona lub laptopa.

Raport Google Gearshift 2023, przygotowany przez firmę Kantar na zlecenie Google, pokazuje preferencje Polaków i Polek podczas zakupu nowego samochodu.

Samochody kupione online

Pandemia znacznie przyspieszyła rozwój handlu w internecie, jednak wciąż istnieją branże, w których trudno wyobrazić sobie rezygnację z wizyty w sklepie stacjonarnym. Bez wątpienia należy do nich motoryzacja. Obecnie 5 proc. Polek i Polaków decyduje się na zakup samochodu online, niemniej badanie Kantara dla Google pokazuje, że w przyszłości takich osób będzie więcej. 40 proc. nabywców samochodów nowych ma nadzieję na łatwiejsze i powszechniejsze zakupy online w przyszłości. Wśród osób, które kupiły swój pierwszy samochód w życiu, aż 66 proc. rozważa na następny raz całkowity zakup online.

Od online po offline

Ścieżka zakupu samochodu ma kilka etapów: w internecie szukamy informacji o wybranym modelu i porównujemy go z innymi propozycjami, aby finalnie sprawdzić go podczas jazdy testowej i kupić w salonie. Aż 94 proc. klientów i klientek wybiera hybrydową metodę zdobywania wiedzy o interesującym ich aucie, korzystając ze źródeł dostępnych online i offline. Dodatkowo, 40 proc. nabywców nowych samochodów potrzebuje mniej niż jednego miesiąca na zapoznanie się z ofertą przed podjęciem decyzji o zakupie.

Zgodnie z przytaczanym raportem Google Gearshift, 83 proc. kupujących pierwszy kontakt z zakupionym samochodem miało w internecie. Największe znaczenie ma strona dealera: 30 proc. respondentów to właśnie tam po raz pierwszy zobaczyło swój wymarzony samochód, a 27 proc. – skorzystało ze strony producenta. Dopiero na trzecim miejscu plasuje się salon (22 proc.), a zaraz za nim rekomendacje sprzedawcy lub przedstawiciela firmy (20 proc.) oraz rodziny i przyjaciół (18 proc.).

Filmowa jazda próbna

– Osoby poszukujące nowego samochodu odwiedzają średnio dwóch dealerów i odbywają dwie jazdy próbne przed zakupem. W przypadku segmentu aut luksusowych te liczby są jeszcze wyższe – tłumaczy Piotr Wlekliński, industry manager w Google. – Jednak pierwszy punkt styku w przypadku 8 na 10 osób to internet. Dodatkowo, gdy Polacy i Polki szukają informacji o danym modelu najczęściej korzystają z wyszukiwarki (88 proc.) i filmów online (82 proc.). Strony producenta (60 proc.) plasują się tutaj jako trzecie najbardziej popularne źródło informacji w tym zakresie.

Na popularności zyskały szczególnie filmy dotyczące nowych samochodów. 46 proc. osób kupujących samochody nowe korzysta z YouTube do znajdowania informacji w procesie zakupu. Użytkownicy wyraźnie preferują treści wideo, które przedstawiają jak najbardziej realne wrażenie z jazdy (38 proc.) lub wyniki testów samochodów (36 proc.).

Wygląd czy bezpieczeństwo

Co decyduje o wyborze danego samochodu? To, co możemy sprawdzić, oglądając wideo na YouTube lub sprawdzając opinie i porównania w internecie. Najczęściej wskazywanymi odpowiedziami są ex aequo niezawodność oraz wygląd samochodu (po 30 proc. wskazań). Duże znaczenie mają też doświadczenia związane z marką (26 proc.) oraz bezpieczeństwo (25 proc.).

Jednak nie tylko kwestie dotyczące parametrów samochodu odgrywają znaczącą rolę w procesie jego zakupu. Wśród nabywców nowych samochodów, aż 67 proc. miało w ostatnim czasie trudności z zakupem wybranego modelu. W 19 proc. przypadków brak dostępności wybranego auta na rynku skłonił ich do zmiany decyzji i zakupu innego.

Polacy zwracają uwagę także na sposób finansowania i choć większość (61 proc.) wybiera zakup samodzielny, 34 proc. nabywców korzysta z leasingu. Subskrypcja (9 proc.) oraz car sharing (4 proc.) to nadal rozwiązania niszowe.

Elektryk czy hybryda?

Specjalną kategorią ujętą w badaniu Kantara stanowią samochody elektryczne. Za samochodami elektrycznymi według nabywców przemawiają głównie nowoczesność (45 proc.), niska emisja (40 proc.) i innowacyjna technologia (37 proc.).

Samochody elektryczne to jednak ciągle nisza. Nabywcy samochodów, decydując się na alternatywny rodzaj napędu, kupują przede wszystkim samochody hybrydowe (wśród zakupionych aut elektryczne stanowiły finalnie jedynie 3 proc., a 17 proc. – z napędem hybrydowym). Jednak pomimo licznych zalet, 38 proc. osób rozważających zakup samochodu elektrycznego nadal ostatecznie decyduje się na samochód napędzany silnikiem spalinowym. Jako główne przeszkody podają zbyt małą liczbę ładowarek (40 proc.), za wysoką cenę (36 proc.) oraz zbyt mały zasięg (35 proc.). Przy tym 30 proc. badanych wskazuje, że chce poczekać, aż ta technologia będzie bardziej rozwinięta.

Co zmieni AI?

– Już teraz pomóc może sztuczna inteligencja, właściwie na każdym etapie: od produkcji samochodów, poprzez funkcje przydatne użytkownikom, po sprzedaż i marketing. Aby dotrzeć do klientów na początkowym etapie poszukiwania przez nich samochodu, przydatne mogą być konfiguratory pojazdu na stronie, także konwersacyjne, oparte na AI, lub możliwość obejrzenia pojazdu w rozszerzonej rzeczywistości lub wersji 3D. 37 proc. klientów korzysta z takich konfiguratorów na stronie przed zakupem pojazdu. W obsłudze klienta mogą pomóc czatboty, a w marketingu generatywna sztuczna inteligencja – mówi Piotr Wlekliński. – Liczba wyszukiwań aplikacji z AI w 2023 r. była 3,5 razy wyższa niż liczba wyszukiwań dotyczących rozumienia AI (np. czym jest AI). Użytkownicy przechodzą z fazy zainteresowania AI do sprawdzania praktycznych zastosowań tej technologii. Zmiany sięgają więc dalej niż tylko do fotela kierowcy i będą miały wpływ na całą branżę motoryzacyjną.

Czytaj też:
Im częściej wyszukiwane auto używane, tym większe ryzyko oszustwa
Czytaj też:
Wynajem długoterminowy aut rośnie w Polsce. Korzystają nie tylko przedsiębiorcy

Opracował:
Źródło: Google, Kantar