Auta będą bezpieczniejsze, to pewne. Czy także droższe?

Auta będą bezpieczniejsze, to pewne. Czy także droższe?

Nowe systemy bezpieczeństwa w autach będą instalowane od 2022 roku
Nowe systemy bezpieczeństwa w autach będą instalowane od 2022 roku Źródło: Audi
7 lipca 2024 roku wchodzi w życie unijne rozporządzenie GSR2 (General Safety Regulation). Zgodnie z nim auta opuszczające taśmę produkcyjną obowiązkowo będą musiały zostać wyposażone w co najmniej 20 nowych systemów i elementów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Zmiana dotyczy wszystkich nowych samochodów, sprzedawanych na terenie Unii Europejskiej oraz Wielkiej Brytanii.

Jak przypomina Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, jeszcze w lipcu 2022 roku zaczęło obowiązywać nowe unijne rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa ogólnego pojazdów (GSR2). Wprowadziło ono szereg obowiązkowych, zaawansowanych systemów wspomagania kierowców w celu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz ustanowiło ramy prawne dla homologacji w UE pojazdów zautomatyzowanych i w pełni autonomicznych. Zdaniem unijnych legislatorów, nowe środki bezpieczeństwa mają przyczynić się do lepszej ochrony pasażerów, pieszych i rowerzystów w całej UE. Jak informowała wtedy Komisja Europejska oczekuje się, że do 2038 roku pozwoli ono uniknąć co najmniej 140 tys. poważnych urazów oraz śmierci ponad 25 tys. osób.

Nowe obowiązki producentów

Przepisy te od 6 lipca 2022 roku miały zastosowanie do nowych typów pojazdów, a od 7 lipca 2024 roku – do wszystkich nowych pojazdów, jak pisze IBRM Samar. Rok 2024 to graniczna data, którą wyznaczono dla wszystkich produkowanych obecnie modeli. Oznacza to, że od tego czasu każdy nowy samochód, opuszczający fabryczną taśmę, będzie musiał mieć na pokładzie obowiązkowe elementy wyposażenia, odpowiednio przekonstruowane układy hamulcowy, paliwowy i elektryczny, a także odpowiednie systemy bezpieczeństwa – m.in. te zwiększające bezpieczeństwo niechronionych użytkowników dróg, czyli pieszych i rowerzystów. Na liście obowiązkowych elementów poddanych modyfikacjom znalazły się także te odpowiadające za widoczność – w tym oświetlenie, jak również opony, instrumenty pokładowe, a także zabezpieczenia przed nieuprawnionym użyciem i cyberatakami.

Rozporządzenie GSR2 obejmuje wymagania dotyczące homologacji pojazdów silnikowych (w tym samochodów osobowych, dostawczych, autobusów i ciężarówek) ich przyczep, układów i podzespołów przeznaczonych do tych pojazdów, w zakresie ich ogólnego bezpieczeństwa oraz ochrony osób znajdujących się w pojazdach i niechronionych uczestników ruchu drogowego.

Nowe obowiązkowe wyposażenie. Co jest na liście?

Na liście są m.in. systemy, których wymagano już od 2022 roku dla nowych modeli pojazdów i które są już brane pod uwagę w testach Euro NCAP – wśród nich, m.in. zaawansowany system awaryjnego hamowania AEB (Autonomous Emergency Braking). System AEB uaktywnia się niezależnie od kierowcy, włączając hamulce w krytycznych sytuacjach – zwłaszcza przy zwiększonym ryzyku najechania na innego użytkownika drogi lub przeszkodę. Do rozpoznawania przeszkód wykorzystuje radar – a w droższych wersjach, lidar.

Drugim przykładem jest – działający w tle – inteligentny asystent prędkości ISA (Intelligent Speed Assistance), wykorzystujący kamerę i GPS do automatycznego utrzymywania właściwej prędkości na danym odcinku drogi – ostrzegający kierowcę w przypadku, gdyby wskutek dodania gazu ten dozwoloną prędkość przekroczył. Ten system działa podobnie jak znany już z wielu współczesnych aut aktywny tempomat. Jego działanie jest jednak rozszerzone. Podobnie jak system start/stop – przestaje działać dopiero wówczas, gdy kierowca go wyłączy, lecz aktywuje się po każdym uruchomieniu silnika.

Hamulce i kamery

Począwszy od 2024 roku do wszystkich pojazdów mają trafiać również m.in. na nowo skalibrowane systemy awaryjnego hamowania – a także kamery podczerwieni monitorujące oczy kierowcy, by wcześnie wykryć jego zmęczenie. Na pokładach nowych samochodów znajdą się też elektroniczne rejestratory danych, czyli tzw. czarne skrzynki. Na liście jest również system awaryjnego utrzymywania pasa ruchu, zapobiegający niekontrolowanemu przekroczeniu rozdzielającej pasy ruchu białej linii. Przynajmniej część z wymienionych systemów znamy już od lat z luksusowych samochodów. Od 2024 roku znajdziemy je nawet w autach miejskich.

Co z cenami?

Nowe obowiązkowe wyposażenie samochodów to koszty, czasem znaczące dla producentów aut. Dlatego nie są odosobnione opinie, że czeka nas wzrost cen. Dotyczyć by to mogło zwłaszcza najtańszych modeli samochodów, które nie miały w standardowym wyposażeniu wielu elementów wymaganych nowymi przepisami. Ale i tych, które bazują jeszcze na platformach wcześniejszych generacji. Część uczestników rynku wskazuje jednak na to, że wiele z nowych elementów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo już od pewnego czasu jest montowana w autach, a nawet oceniana w ramach testów zderzeniowych Euro NCAP.

Czytaj też:
Czarne skrzynki obowiązkowe w samochodach. Jak działają?
Czytaj też:
Auta z gwiazdą będą teraz same zmieniały pasy. Nowa funkcja w Mercedesach

Opracował:
Źródło: IBRM Samar, Komisja Europejska, Ayvens