Miliardy na budowę nowych dróg. Drogowcy wydają dużo, a chcą znacznie więcej

Miliardy na budowę nowych dróg. Drogowcy wydają dużo, a chcą znacznie więcej

Zakopianka
Zakopianka Źródło: GDDKiA
Drogowcy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad pochwiali się, że ten rok zapowiada się na rekordowy pod względem wydatków na budowę nowych dróg. To miliardy złotych.

Jak pisaliśmy wcześniej, od początku 2024 r. drogowcy podpisali 25 umów, zdecydowanie więcej niż w całym 2023 r. Teraz GDDKiA pochwaliła się wydatkami.

Podpisane w tym roku umowy na realizacje to blisko 333 km nowych dróg o wartości ponad 12,4 mld zł. W 2023 r. na inwestycje drogowcy wydali ok. 17 mld zł, a prognoza na ten rok to ok. 20 mld zł. W realizacji Dyrekcja ma ponad 1,6 tys. km nowych dróg.

Jak piszą drogowcy, umowy już podpisane i te planowane do podpisania zapewnią w najbliższych latach wydatkowanie na inwestycje na poziomie ok. 20 mld zł rocznie. Taki poziom Dyrekcja planuje utrzymać co najmniej do... 2030 r.

Kolejne inwestycje już czekają

Drogowcy informują, że w trakcie przetargu mają obecnie 21 zadań na odcinki dróg o łącznej długości ok. 183 km. Wśród realizowanych obecnie 122 zadań mają zaś blisko 103 km autostrad i ponad 1210 km dróg ekspresowych.

Wkrótce będą kolejne przetargi, które mogą być następstwem ukończenia prac przygotowawczych. Obecnie na tym etapie mają bowiem ponad 3 tys. dróg, z czego blisko połowa to drogi ekspresowe. Dla części z nich GDDKiA jest na etapie uzyskiwania decyzji środowiskowych, rozpatrywania odwołań od nich lub uzupełniania dokumentacji, głównie o badania geologiczne, aby jak najszybciej przejść do realizacji w systemie Projektuj i buduj.

Dla pozostałych opracowują dokumentację niezbędną do złożenia wniosku o wydanie decyzji środowiskowej. Często jest to proces długotrwały, związany z odwołaniami od uzyskanych decyzji, ale bez jego ukończenia drogowcy nie mogą przejść do kolejnego etapu realizacji inwestycji i w efekcie zakończenia procesu budowy sieci dróg szybkiego ruchu w Polsce.

20 lat zmian

Na koniec porównanie. 20 lat temu mieliśmy blisko 720 km dróg szybkiego ruchu. Obecnie kierowcy mają do dyspozycji ponad siedmiokrotnie dłuższą sieć tych dróg liczącą 5128 km, w tym 1849,2 km autostrad (ok. 465 km to odcinki koncesyjne) i 3278,8 km dróg ekspresowych. Przypomnijmy, że zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie sieci autostrad i dróg ekspresowych, celem jest sieć dróg szybkiego ruchu o łącznej długości ok. 7980 km, w tym ok. 2100 km autostrad.

Obecnie drogowcy realizują ponad 100 km autostrad, a po ukończeniu A2 od Białej Podlaskiej do granicy państwa, do budowy pozostanie jeszcze A50 wchodząca w skład Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej. Jako pierwsza ruszy też rozbudowa o dodatkowy pas ruchu autostrady A2 pomiędzy Łodzią i Warszawą. W realizacji mają też ponad 1210 km dróg ekspresowych, a kolejne odcinki o łącznej długości ok. 1400 km są na etapie przygotowania.

Czytaj też:
Szybciej z Łodzi i centrum kraju na Lubelszczyznę. Rusza budowa kluczowej „eski”
Czytaj też:
Polskie drogi. Mamy listę wszystkich nowych „esek” oraz mapy

Opracował:
Źródło: GDDKiA