Polskie firmy planują duże zakupy. Ale z elektrykami poczekają

Polskie firmy planują duże zakupy. Ale z elektrykami poczekają

Monitoring flot
Monitoring flot Źródło: Materiały prasowe / Fot
Handel w sieci rośnie, zatem zwiększać się będzie liczebność flot dostawczaków w polskich firmach. Jeśli chodzi o przechodzenie na elektryczne auta dostawcze, to Polsce wciąż panuje sceptycyzm.

Firma Arval Mobility Observatory przygotowała raport „Barometr Flotowy 2024”. Wynika z niego, że w Polsce floty samochodów dostawczych w firmach będą ilościowo rosły i to dynamicznie. Zawdzięczać to będziemy powiększającemu się rynkowi e-commerce. Eksperci-autorzy badań i powstałego na ich podstawie raportu twierdzą, że choć elektryków we flotach dostawczaków będzie przybywać, to póki co firmy będą jednak wybierały pojazdy o tradycyjnym napędzie, z silnikami spalinowymi, w tym głównie wysokoprężnymi.

Jak czytamy w raporcie, aż 89 proc. polskich przedsiębiorstw przewiduje, że w ciągu najbliższych trzech lat całkowita liczba samochodów użytkowych w ich flotach wzrośnie lub pozostanie bez zmian. Z kolei 39 proc. firm w Polsce zamierza zwiększyć liczbę aut dostawczych. To znacznie powyżej średniej europejskiej, która wynosi 26 proc. 30 proc. firm wie już na pewno, że zwiększy liczebność swoich flot, a 39 proc. że zwiększy liczebność flot złożonych z aut dostawczych. Dwa kraje europejskie wyprzedzają Polskę, są to Grecja (floty dostawczaków zamierza zwiększyć 46 proc. firm) oraz Wielka Brytania (odpowiednio 40 proc.).

Polskie floty na tle europejskich

– Polskie firmy, aby sprostać rosnącym wymaganiom klientów, będą coraz bardziej polegać na samodzielnie zarządzanych flotach pojazdów dostawczych i w nie inwestować. Z naszego badania wynika, że główną motywacją do rozbudowy flot jest obecnie rozwój firmy lub nowa gałąź działalności, która wymaga zwiększenia liczby pojazdów – mówi Rafał Tarnacki z Arval Service Lease Polska.

Elektryków nie będzie zbyt wiele

Jak zauważają autorzy raportu, w ostatnich latach przybyło we flotach pojazdów elektrycznych. To z powodu tworzenia Stref Czystego Transportu i chęci obniżania kosztów dostaw tzw. ostatniej mili. Przedsiębiorcy okazali się zadowoleni ze zmian. Blisko 60 proc. ankietowanych potwierdziło redukcję kosztów paliwa, a 25 proc. uznało, że zmniejszył się całkowity koszt posiadania (TCO).

Polskie floty na tle europejskich

Jednak wg „Barometru Flotowego” na razie silniki spalinowe wciąż będą dominować we flotach aut dostawczych. W tej chwili tylko jedynie 4 proc. polskich firm posiada użytkowe elektryki, a tylko 17 proc. firm w Polsce rozważa wykorzystywanie eLCV w ciągu najbliższych trzech lat. W Europie jest to znacznie większy odsetek, bo 27 proc.

Jeśli chodzi o bariery zniechęcające do przejścia na elektryki dostawcze, polscy przedsiębiorcy wskazali trzy elementy (patrz: grafika).

Czytaj też:
Dwa najpopularniejsze auta w Polsce w promocyjnym systemie finansowania
Czytaj też:
Brak samochodu przestaje być problemem. Wynajmujemy coraz więcej

Opracował:
Źródło: Arval Mobility Observatory