Będą podwyżki za badania techniczne pojazdów? Resort infrastruktury ma rozwiązanie

Będą podwyżki za badania techniczne pojazdów? Resort infrastruktury ma rozwiązanie

Badanie techniczne w stacji kontroli pojazdów
Badanie techniczne w stacji kontroli pojazdów Źródło: ITS
Diagności ze Stacji Kontroli Pojazdów protestują od lat, że stawki za badania są za niskie. Kierowcy wydają się zadowoleni, że od dwóch dekad nie było podwyżek. A rządzący są w potrzasku, bo muszą pogodzić interesy jednych i drugich. Okazuje się, że pojawiło się światełko w tunelu.

O sprawie obszernie pisze Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar. Uwagę Instytutu zwróciła informacja wiceministra infrastruktury. Ten pointowała, że jego resort oceniał potrzeby zmian stawek za badania techniczne, a na dodatek wypracował „alternatywne koncepcje”.

IBRM Samar przyznaje, że to stwierdzenie jest enigmatyczne i nic nie mówi, bo nie idą za nim żadne konkrety. Środowisko diagnostów tak naprawdę nie wie, czy dojdzie do waloryzacji, o którą walczy od lat. Przypomnijmy, że opłata wynosi 98 zł za samochodów osobowy, ustalana jest odgórnie i nie była waloryzowana od 20 lat, choć przez 2 dekady koszty działalności stacji diagnostycznych wzrosły niepomiernie.

Co to są „alternatywne koncepcje”?

Cała sprawa zaczęła się od umieszczonej na stronie Sejmu odpowiedzi Stanisława Bukowca, sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury, na interpelację nr 4135 posła Sylwestra Tułajewa (PiS). Wiceminister pisze, że „w wyniku przeprowadzonych w Ministerstwie Infrastruktury analiz mających na celu ocenę zasadności i zakresu zmiany tabeli opłat za badania techniczne pojazdów, [...] zostały wypracowane alternatywne koncepcje”. Konkretów jednak brak.

Minister Stanisław Bukowiec, pisze też, że trwają prace, by wdrożyć dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/45/UE z 3 kwietnia 2014 r. w sprawie okresowych badań zdatności do ruchu drogowego pojazdów silnikowych. IBRM Samar, że od 10 lat politycy nie są w stanie implementować owej dyrektywy, a z Ministerstwa Infrastruktury płynęły wielokrotnie sygnały, że ewentualna waloryzacja może nastąpić dopiero po tej implementacji.

Światełko w tunelu?

Mimo to, jak się okazuje, diagności są umiarkowanymi optymistami. Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar poprosił o komentarz Jolantę Źródłowską, prezeskę Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów (PISKP). – Izba pozytywnie odbiera informację ministra Stanisława Bukowca, że w Ministerstwie Infrastruktury zostały wypracowane alternatywne koncepcje dotyczące zmiany tabeli opłat. Od wielu miesięcy słyszeliśmy, że trwają analizy co do zasadności i zakresu zmiany tabeli opłat i mamy wreszcie konkretną odpowiedź z Ministerstwa Infrastruktury. [Jeśli chodzi o „alternatywne koncepcje" to] mamy nadzieję, że są to systemowe rozwiązania w obszarze tabeli opłat i przyniosą wyczekiwaną przez środowisko waloryzację opłat za badanie techniczne, adekwatną do obecnej sytuacji gospodarczej w 2024 roku – powiedziała Instytutowi Jolanta Źródłowska.

Dodała jednocześnie, że Stacje Kontroli Pojazdów znajdują się w krytycznej sytuacji, w I połowie 2024 roku ubyło ich w Polsce 118, a ustalenie stawek za badania pojazdów zależy wyłącznie od Ministerstwa Infrastruktury.

Czytaj też:
Podwyżek opłat za badania techniczne nie będzie. Diagności skonsternowani
Czytaj też:
Stacje zwiększonego ryzyka. Są wyniki badania jakości paliw

Opracował:
Źródło: IBRM Samar