Oszczędni kierowcy mają kłopot. Jeden rodzaj paliwa drożeje

Oszczędni kierowcy mają kłopot. Jeden rodzaj paliwa drożeje

Stacja Orlen
Stacja Orlen Źródło: Shutterstock / Karolis Kavolelis
Ceny paliw są najniższe od początku roku i z tygodnia na tydzień biją kolejne rekordy. Z jednym wyjątkiem, który budzi niepokój najbardziej oszczędnych kierowców.

Wydawałoby się, że dawno nie było tak dobrze. Benzyna bezołowiowa kosztuje tyle samo, co w ubiegłym roku po wakacjach, a i cena diesla spadła. Na niektórych stacjach paliwa kosztują już poniżej 6 zł za litr, cyfra 5 na początku ceny pojawia się przed oczami kierowców coraz częściej. Niestety, w Polsce bardzo wielu kierowców ma samochody z instalacją na gaz płynny. A LPG nie tylko nie tanieje, jego cena wręcz rośnie.

Nowy ranking optymistyczny nie dla wszystkich

Jak piszą analitycy z E-petrol.pl, którzy na bieżąco monitorują polski rynek, w ostatnich dniach LPG znacząco podrożał, a kierowcy tankujący to paliwo nie mają powodów do optymizmu, w przeciwieństwie do tych tankujących benzynę i olej napędowy.

Jak czytamy w tygodniowym podsumowaniu, na obniżki cen paliw podstawowych złożyło się kilka czynników. Stały się one faktem zarówno dzięki taniejącej ropie, której cena w poprzednim tygodniu września 2024 roku kosztowała już poniżej 70 dolarów za baryłkę, jak i wysokim marżom, będącym udziałem operatorów stacji.

Z powodu nałożenia się na siebie tych faktów średnie ogólnopolskie ceny Pb95 i ON spadły o 9 groszy na przestrzeni tygodnia, do poziomów sprzed około roku i wynoszą aktualnie: 6,03 zł za litr i 6,05 zł za litr. Jak zaznaczyliśmy na początku, jest coraz większa liczba stacji benzynowych, na których można już tankować podstawowe paliwa za znacznie mniej niż 6 zł za litr.

Drożejący autogaz

Zupełnie inaczej przedstawia się jednak sytuacja z LPG. Gaz zdrożał w hurcie, a to błyskawicznie przełożyło się na podwyżki na stacjach. Paliwo wybierane przez kierowców mających auta z instalacją LPG zwyżkowało przez tydzień o 9 groszy na litrze, czyli dokładnie tyle, ile wyniosła przecena na benzynę bezołowiową i olej napędowy. W ostatnim podsumowaniu E-petrol.pl gaz wyceniany jest średnio na 2,87 zł za litr. Oznacza to, że kosztuje tyle samo, co na początku kwietnia 2024 roku.

Ceny paliw w regionach

Paliwa w Polsce nie kosztują wszędzie tak samo, wyżej podane ceny są średnimi z całego kraju. Najtaniej tankuje się na Lubelszczyźnie, w tym regionie przeciętna cena benzyny bezołowiowej Pb95 wynosi 5,90 zł za litr. Z kolei w regionie lubuskim najmniej płaci się za olej napędowy – 5,91 zł za litr. W centralnej Polsce, w województwie łódzkim, najtańszy jest autogaz, po 2,80 zł za litr.

Na przeciwnym biegunie jeśli chodzi o benzynę 95-oktanową jest województwo kujawsko-pomorskie, ze ceną średnią na poziomie 6,18 zł za litr. W przypadku diesla najdroższe jest Podlasie, również z ceną 6,18 zł za litr. Autogaz najdroższy jest w Wielkopolsce, gdzie jego litr kosztuje średnio 2,94 zł za litr.

Czytaj też:
Rekordy na stacjach paliw. Do 5 złotych z przodu brakuje niewiele
Czytaj też:
Pozytywne rekordy na stacjach paliw. Kierowcy przecierają oczy ze zdumienia

Opracował:
Źródło: E-petrol.pl