Niedawno pisaliśmy o wielkim sukcesie Zarządu Dróg Miejskich, który wprowadził e-kontrole. Dwa auta poruszające się po Warszawie w styczniu wystawiły 12 tys. mandatów za brak opłaty za parkowanie. W tym samym czasie 50 pracowników ZDM wystawiło 18 tys. mandatów. Jednocześnie aż o 12 proc. wzrosła liczba warszawiaków płacących jak należy.
Ale miasto chce i tak wyrzucić samochody z centrum, podobnie jak większość innych większych miast w Polsce i na świecie. Wzrosnąć mają opłaty za godzinę parkowania (wzorem Krakowa), a kara za brak biletu ma się radykalnie wręcz zwiększyć. Kara wyniesie 250 zł, w miejsce dzisiejszych 50 zł. Opłata mandatu w pierwszych 7 dniach od wystawienia skutkować będzie obniżeniem ceny do 170 zł.
Z doniesień Moto.pl wynika, że wzrosnąć mają także same opłaty, które są zamrożone od 2008 roku. W Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego w Warszawie będą kosztować (to propozycja prezydenta miasta):
-
pierwsza godzina – 3,90 zł (teraz 3,00 zł),
-
druga godzina – 4,60 zł (teraz 3,60 zł),
-
trzecia godzina – 5,50 zł (teraz 4,20 zł),
-
czwarta i każda kolejna godzina – 3,90 zł (teraz 3,00 zł).
Czytaj też:
12 tys. warszawiaków nie zapłaciło za parkowanie. Teraz zaczęli