Jest oszczędny, dobrze wykonany i świetnie jeździ. Ma hybrydowy napęd, ale nie pochodzi z Japonii

Jest oszczędny, dobrze wykonany i świetnie jeździ. Ma hybrydowy napęd, ale nie pochodzi z Japonii

Renault Clio E-Tech 145 full hybrid
Renault Clio E-Tech 145 full hybrid Źródło:Janusz Borkowski (Auto WPROST.pl)
Renault Clio piątej generacji przeszło niedawno lifting. W pierwszym teście sprawdzamy, jak spisuje się hybrydowy napęd i czy warto zdecydować się na nową wersję esprit Alpine?

Japończycy produkują hybrydy od ponad 25 lat i na tym polu nie mają sobie równych, zarówno pod względem doświadczenia jak i sukcesów sprzedażowych. Inni producenci z czasem zaczęli oferować w swoich modelach napęd będący połączeniem silnika spalinowego z elektrycznym. Obecnie hybrydy ma w ofercie niemal każda marka samochodowa.

Renault Eolab

Renault Clio E-Tech – historia hybryd w Renault

O napędzie hybrydowym Renault po raz pierwszy usłyszeliśmy w 2014 roku podczas salonu samochodowego w Paryżu. Wówczas Francuzi zaprezentowali swoją wizję samochodu przyszłości, której ucieleśnieniem był prototyp Eolab – model z hybrydą typu plug-in. Składała się z ona z 3-cylindrowego silnika benzynowego, elektrycznego silnika trakcyjnego oraz innowacyjnej 3-stopniowej bezsprzęgłowej przekładni.

Układ hybrydowy E-Tech, który bazuje na rozwiązaniach z modelu prototypowego i wsparty jest wiedzą inżynierów z zespołu Renault F1 pojawił się po raz pierwszy w seryjnie produkowanych modelach Renault w 2020 roku. Najpierw trafił do Clio, Captura i Megane'a, a następnie do Arkany. W połowie 2023 roku wprowadzono do sprzedaży zmodernizowane Clio ze wzmocnionym układem hybrydowym E-Tech 145 full hybrid.

Renault Clio E-Tech 145 full hybrid

Renault Clio E-Tech – jak działa hybryda?

Układ hybrydowy w Clio E-Tech oparty jest aż na trzech silnikach – czterocylindrowym wolnossącym benzynowym 1.6/94 KM i dwóch elektrycznych: głównym (49 KM) i pomocniczym (20,4 KM) – oraz na umieszczonym pod bagażnikiem trakcyjnym akumulatorze litowo-jonowym 285 V (1,2 kWh). Wszystkie silniki mogą pracować łącznie (np. w celu uzyskania maksymalnych osiągów), ale też oddzielnie, niezależnie od siebie – główny elektryk i benzyniak jako źródło napędu kół, mocniejszy elektryk także jako generator prądu. Pomocnicza jednostka elektryczna z kolei odpowiada za: rozruch benzyniaka, synchronizację skrzyni Multi Mode oraz odzysk energii pochodzącej z silnika benzynowego. Za przekazywanie napędu na przednie koła odpowiada zautomatyzowana skrzynia biegów Multi Mode, która ma 4 biegi do obsługi silnika benzynowego i 2 biegi do obsługi głównego silnika elektrycznego. Napęd E-Tech full hybrid oferuje do 14 kombinacji współpracy silnika spalinowego z silnikiem elektrycznym.

Renault Clio E-Tech 145 full hybrid

Renault Clio E-Tech – jak przyspiesza?

Użytkownika bardziej od budowy napędu hybrydowego zainteresuje jego wydajność, a konkretnie osiągi i zużycie paliwa. Dysponujące sporym zapasem mocy (145 KM) hybrydowe Clio przyspiesza od 0 do 100 km/h w 9,3 s. Ponieważ każde ruszanie nim odbywa się na silniku elektrycznym, niemal zawsze pierwsi stratujemy nim spod świateł. Brak opóźnienia przy stracie docenimy także podczas manewrów na parkingu czy próbie włączenia się do ruchu na zagęszczonej ulicy. Jazdę miejską uprzyjemnia ponadto skrzynia automatyczna. Poza miastem Clio E-Tech sprawnie przyspiesza, choć mocne wciśniecie pedału gazu, nie daje subiektywnego odczucia wciskania w fotel. Gdy chcemy szybko wyprzedzić, do akcji wkraczają obydwa silniki i w kabinie robi się dość głośno, choć i tak mamy wrażenie, że poziom hałasu jest niższy niż w przedliftingowym modelu.

Renault Clio E-Tech 145 full hybrid

Renault Clio E-Tech – symfonia dźwięków

Silnik spalinowy w tej hybrydzie jest nie tylko źródłem napędu, ale także służy jako generator prądu. Jeśli więc zapas prądu w akumulatorze spadnie poniżej pewnego poziomu, nawet podczas spokojnej miejskiej, kierowca hybrydowego Clio może usłyszeć, jak nagle włącza się silnik spalinowy, który będzie pracował przez chwilę na wysokich obrotach. Podczas jazdy tym modelem do uszu prowadzącego dociera dosłownie symfonia dźwięków – co chwilę jeden silnik gaśnie, a drugi się uruchamia i to niezależnie od stylu jazdy kierowcy. Dla osób, które nie miały wcześniej okazji jeździć hybrydą, takie zachowanie napędu może wydawać się dziwne.

Renault Clio E-Tech 145 full hybrid

Renault Clio E-Tech – jakie zużycie paliwa?

Renault zapewnia, że hybrydowe Clio potrafi w mieście przejechać na prądzie nawet przez 80 proc. czasu i średnio zużywa 4,3 l benzyny na 100 km (wg WLTP). Faktycznie podczas jazdy miejskiej udział silnika elektrycznego jest znaczny i w takich warunkach uzyskaliśmy spalanie 4,8 l/100 km. Średnio w teście hybrydowe Clio zużyło jednak 5,5 l/100 km, co jest wynikiem dobrym, jak na auto ze 145-konnym napędem, ale też znacznie wyższym od zapewnień producenta. Konkurencyjny Yaris ze 130-konnym napędem hybrydowym jest o 0,5 l/100 km oszczędniejszy.

Renault Clio E-Tech 145 full hybrid

Renault Clio E-Tech – jak się prowadzi?

Po samochodzie segmentu B trudno oczekiwać, by dawał frajdę z prowadzenia, chyba że mamy do czynienia z modelem klasy GTI. Hybrydowe Clio nie jest usportowionym autem miejskim, ale mimo to pozytywnie zaskoczył nas pod względem właściwości jezdnych. Jego prowadzenie polepszyło się wyraźnie względem modelu przedliftingowego. Układ kierowniczy został inaczej skalibrowany i jest bardziej precyzyjny, a ponadto do kierowcy dociera więcej informacji o tym co aktualnie dzieje się z kołami.

Renault Clio E-Tech 145 full hybrid

Renault Clio E-Tech – czy jest komfortowy?

Zmodernizowane Clio zachowuje się na drodze bardzo stabilnie i przewidywalnie. Szerokie opony o niskim profilu (205/45 R 17) zapewniają nie tylko świetną przyczepność, ale także dzięki mniejszemu ugięciu dodają podwoziu Clio przyjemną sztywność, którą docenimy podczas dynamicznej jazdy po zakrętach. Układ jezdny Clio zachowuje się bardzo dojrzale. Kierowca ma wrażenie, że jedzie autem bardzo zwinnym, a jednocześnie lekko usportowionym. Co ważne poziom amortyzacji dziur, pomimo zastosowania 17-calowych felg i niskoprofilowych opon, pozostał na dobrym poziomie.

Renault Clio E-Tech 145 full hybrid

Renault Clio E-Tech – jak jest wykończony?

Do testu otrzymaliśmy topowy wariant wyposażeniowy esprit Alpine. Trzeba przyznać, że poziom wykończenia tej wersji Clio bardziej odpowiada autom klasy premium niż popularnemu mieszczuchowi. Górna część deski rozdzielczej wykończona jest miękkim tworzywem, a kierownica ma przeszycia w kolorach niebieskim, białym i czerwonym oraz perforowane obszycie. Świetne wrażenie robią także zastosowane w tej wersji specjalne fotele, wykończone grubymi podparciami. Są wygodne i doskonale podpierają ciało na zakrętach. W ich boczne przeszycia wstawiono flagę Francji, która świetnie współgra z czarno-niebieskimi pasami bezpieczeństwa. Motyw niebiesko-biało-czerwonej flagi, widoczny jest także z prawej strony deski rozdzielczej.

Renault Clio E-Tech 145 full hybrid

Renault Clio E-Tech – jak rozpoznać poliftingowy model?

Poliftingowy model jest natychmiast rozpoznawalny na zewnątrz. Z przodu dostrzec można nowe (płaskie) logo Renault, a także reflektory z poziomymi akcentami na niemalże całej wysokości zderzaka. W wersji esprit Alpine światła przednie łączy matowa listwa o zabarwieniu Szary Schiste. Kolor ten zobaczymy także na tylnym dyfuzorze zderzaka. Z tyłu różnice względem modelu przed zmianami są dużo mniejsze, bo poza wspomnianym logiem ograniczają się do nowego wzoru świetlnego tylnych lamp.

Renault Clio E-Tech 145 full hybrid

Renault Clio E-Tech – czy jest przestronne?

Przestrzeń pasażerska w autach segmentu B, ze względu na krótki rozstaw osi, zwykle jest ograniczona. W praktyce oznacza to, że dorosłym wygodnie będzie podróżowało się wyłącznie na przednich fotelach. Na tylnej kanapie Clio zmieści się dwójka dorosłych i będzie im komfortowo pod warunkiem, że nie mierzą więcej niż 180 cm. Wyższe osoby będą wbijały kolana w oparcia przednich foteli i głową dotykały podsufitki. Ze względu na akumulator trakcyjny hybrydowe Clio dysponuje mniejszą aż o 91 l przestrzenią bagażową (300 l).

Renault Clio E-Tech – czy jest bezpieczne?

Zmodernizowane Clio zostało wyposażone aż w 20 systemów wspomagania prowadzenia. Wśród nich znalazły się m.in. Active Driver Assist, system kamer 360 stopni i aktywne wspomaganie nagłego hamowania z wykrywaniem rowerzystów i pieszych. Ten pierwszy system łączy w sobie aktywny tempomat z funkcją Stop & Go oraz asystenta utrzymania pojazdu na pasie ruchu. Niestety do Clio nadal nie zamówimy systemu ostrzegania o ruchu poprzecznym podczas cofania oraz czujnika martwego pola.

Renault Clio E-Tech 145 full hybrid

Renault Clio E-Tech – moim zdaniem

Jestem pod wrażeniem dużych zmian, jakich dokonali inżynierowie podczas modernizacji modelu. Auto otrzymało nie tylko nowy wygląd, ale wraz z pojawieniem się wersji esprit Alpine zyskało charakter typowy dla aut klasy premium. Świetnej jakości materiały, sportowe fotele i kierownica oraz nowoczesne cyfrowe wnętrze zapewniają odczucie przebywania w zupełnie nowym, a nie tylko zmodernizowanym modelu. Wrażenie to potęgują także zmiany, jakich dokonano w podwoziu. Clio po liftingu ma bardziej dojrzały układ jezdny, wyraźnie lepiej się prowadzi. Kto chce czerpać frajdę z jazdy topowym wariantem Clio musi wydać na wersję E-Tech 145 full hybrid esprit Alpine niemal 119 000 zł. Dużo jak na auto segmentu B, ale jednocześnie o 10 tys. zł mniej niż w przypadku japońskiego rywala – Toyoty Yaris 1.5 Hybrid Dynamic Force 130 KM e-CVT w topowej wersji GR Sport (129 900 zł).

Czytaj też:
Świetnie jeździ, dobrze przyspiesza i rozsądnie spala. Jest zupełnie inny niż poprzednik
Czytaj też:
Nowy SUV/crossover od Renault. Nazywa się Kardian

Galeria:
Test Renault Clio E-Tech 145 full hybrid
Źródło: Janusz Borkowski (Auto WPROST.pl), Renault