Szpieg nasz powszedni

Szpieg nasz powszedni

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Londynie każdy może się znaleźć w polu widzenia kamer nawet 350 razy dziennie
Szpieguje nas państwo i biznes, a zwykli ludzie mogą szpiegować się nawzajem. To sprawił rozwój elektroniki i komputeryzacji. Nic już nie jest całkowicie bezpieczne: ani telefon, ani komputer, ani sklep, ani ulica, gdzie podglądają nas kamery. Brakuje tylko, aby jak u Orwella szpiegował nas telewizor, gdy oglądamy program, a radio, gdy go słuchamy. Kto zresztą wie, czy nie jest to już możliwe?

Szpiegowskie gadżety
Chcesz się bawić w szpiega? Oto potrzebne gadżety: okulary przeciwsłoneczne z wbudowaną minikamerą na światłowodach, parasol kuloodporny, pancerna czapeczka bejsbolowa, która wytrzymuje uderzenie siekierą, bardzo czuły mikrofon w guziku koszuli, długopis nagrywający rozmowy lub kopiujący pliki z komputera. Wszystkie pierwotnie zostały wykonane dla prawdziwych szpiegów. Postęp techniczny jest tak szybki, że szpiegowskie "pomoce naukowe" mają krótkie życie i błyskawicznie trafiają na rynek - jak gogle z noktowizorem, które dwa lata temu służyły amerykańskim siłom specjalnym w Iraku. W Hollywood plotkują, że aktor Tom Hanks zafundował sobie taki noktowizor. Sylwester Stallone wyposażył z kolei swoją rezydencję w Tinsel Town w najnowsze wojskowe urządzenia ochronne. Nawet wewnętrzne drzwi są monitorowane elektronicznie, a jedno z urządzeń zamyka dostęp do kuchni tym, którzy w niej nie pracują. Stallone domaga się, by jego filmy dostały gadżety, które przebiją Jamesa Bonda. Jednym z nich jest kuloodporny parasol wyprodukowany rok temu dla CIA (kosztuje 1000 USD). To parasol obronny. Zaczepny, z trucizną, pochodził z laboratoriów KGB.
Urządzenia szpiegowskie zdejmowane z półek w magazynach wywiadów szybko trafiają do sklepów internetowych, gdzie może je kupić każdy - ceny od dziesięciu do kilku tysięcy dolarów. Wśród najlepiej się sprzedających gadżetów jest miś uszatek (225 USD) i paprotka z kamerą (295 USD). Kupują je rodzice, którzy zostawiają swoje pociechy w domu z piastunką.
- Możemy dostarczyć prawie wszystko, co dziś stosuje się do śledzenia terrorystów - mówi Eric Pliner ze sklepu w Beverly Hills. Na półkach u niego znaleźliśmy miniaturową kamerę wbudowaną w męski sportowy zegarek (250 USD) i elektroniczne urządzenia do zmiany i imitacji głosu (od 250 do 798 USD). Podobny sklep w Nowym Jorku, niedaleko siedziby ONZ, z powodzeniem handluje "telefonem prawdy". Ma on wbudowany analizator stresu głosu, który wykrywa, czy rozmówca kłamie (cena 3000 USD). Urządzenie to wyprodukowano na wzór wykrywacza kłamstw stosowanego przez FBI podczas przesłuchań. - Raz w miesiącu wpada do nas ktoś z konsulatu Izraela i pyta o nowości. Kupuje i pewnie wysyła do Mossadu - zapewnia sprzedawca.
Naprawdę zamożnym klientom oferuje się mikroczip z GPS - Track-U. Opracowany w Izraelu dla potrzeb Mossadu jest dziś dostępny dla każdego, kto może wydać więcej niż 10 tys. dolarów. Sam czip jest tani, ale drogie są urządzenia wspomagające. Miniaturowy chip trzeba umieścić pod skórą (z pomocą chirurga). Jeśli posiadacz czipa zostanie porwany, co ostatnio często się zdarza nie tylko w Iraku, urządzenie monitorujące namierza jego miejsce pobytu 24 godziny na dobę. To udoskonalona wersja GPS do samochodu.
Po 11 września 2001 r. ludzie poczuli się naprawdę zagrożeni. W latach 50. ubiegłego wieku budowano domowe schrony atomowe. Dziś sięga się po najnowsze urządzenia ochrony osobistej. Handlarze szpiegowskimi gadżetami ukrywają pochodzenie swych towarów i tożsamość klientów. Departament Sprawiedliwości USA alarmuje, że co roku amerykańskie firmy tracą prawie 150 mld dolarów z powodu podrabiania, kradzieży i nielegalnej sprzedaży szpiegowskich urządzeń i wynalazków. Na czarny rynek w USA i Europie trafiają podrobione urządzenia z Chin i Rosji.

Skarby Hollywood
Międzynarodowe Muzeum Szpiegostwa (International Spy Museum) działa od lipca 2002 r. w starej dzielnicy Waszyngtonu i odwiedziło je już ponad 2 mln osób. Oficjalna jego misja to "edukacja publiczna na temat szpiegostwa. (...) Muzeum kładzie nacisk na ludzki czynnik wywiadu, ukazując rolę, jaką szpiedzy odegrali w historii świata". Temat potraktowano z iście amerykańskim rozmachem. Muzeum prowadzą zawodowcy, niegdyś oficerowie różnych wywiadów. Na czele zarządu stoi Peter Ernest (36 lat w CIA, w tym 20 lat jako tajny agent). Wśród jego doradców jest... Rosjanin - były generał KGB i sowiecki szpieg w USA Oleg Daniłowicz Kaługin. Jest także Brytyjczyk David Kahn, światowej sławy kryptolog.
W Międzynarodowym Muzeum Szpiegostwa nie ma niczego, co przypominałoby typowe muzeum. Historia wywiadu, nie tylko amerykańskiego, jest pokazana na przykładzie ludzi, ich misji i techniki. Historyczne fotografie, ubiory, broń i szpiegowskie wynalazki sąsiadują tu z najnowszą techniką audiowizualną i komputerową. Można obejrzeć wystawę, film, wysłuchać prelekcji oraz kupić w sklepie szpiegowskie gadżety i pamiątki. Muzeum organizuje pokazy specjalne - obecnie "Szpiegowskie skarby Hollywood". Na tej wystawie pokazano sławnych aktorów filmów szpiegowskich i ich akcesoria (ponad 4 tys.), w tym pistolet walther PPK 7,65 Jamesa Bonda, słynny telefon w bucie Maxwella Smarta (ze szpiegowskiego serialu telewizji NBC i CBS "Get Smart") oraz dyplomatyczny strój Jamesa Westa (z serialu CBS "The Wild Wild West").
W lutym 2006 r. w Oklahoma City będzie pokazana pierwsza objazdowa wystawa muzeum szpiegostwa "Wróg wewnętrzny: terroryzm w Ameryce od roku 1776 do dziś". Mamy też akcent polski: 19 stycznia 2006 r. Jan Ciechanowski i Rafał Wnuk, współautorzy raportu o współpracy polskiego i brytyjskiego wywiadu w czasie II wojny światowej, będą w muzeum odpowiadali na pytania publiczności. Główny temat to historia złamania przez Polaków szyfru niemieckiej Enigmy, a także szczegóły niezwykłej operacji dostarczenia przez wywiad AK do Anglii części niemieckiej rakiety V2. Może warto by i w Warszawie urządzić stałą wystawę poświęconą polskim szpiegom, ich sprzymierzeńcom (brytyjskim, amerykańskim, francuskim) oraz przeciwnikom (niemieckim, sowieckim)?

Pod okiem Wielkiego Brata
Minęło 50 lat od pierwszego wydania książki George\'a Orwella "Rok 1984", która spopularyzowała pojęcie "Wielki Brat". Od tego czasu Wielki Brat urósł w siłę i spogląda na nasze służbowe oraz prywatne życie coraz zuchwalej. Simon Davies z Ośrodka Badania Bezpieczeństwa Komputerowego w London School of Economics twierdzi, że obecnie informacje o każdym dorosłym Brytyjczyku trafiają do ponad 300 komputerowych baz danych. - W firmach i instytucjach umieszcza się elektronicznych nadzorców, czyli automaty, które analizują każdą minutę dnia pracy, sprawdzają wydajność pracowników, notują przerwy na toaletę i inne osobiste czynności. Poza tym kilkanaście różnych aktów prawnych, obowiązujących w Wielkiej Brytanii i innych krajach, zmusza nas do ujawniania prywatnych informacji, które są później wykorzystywane w niewiadomym celu. Nadzór ze strony rządu wkrada się w każdą dziedzinę telekomunikacji - mówi Davies. W Londynie każdy może się znaleźć w polu widzenia kamer nawet 350 razy dziennie. Nikt nie wie, co dalej robi się z tymi zdjęciami.
David Sobel, prawnik z waszyngtońskiego Centrum Informacji o Prywatności, mówi: "Umacnia się niebezpieczne przekonanie, że jeśli twój sąsiad nie chce być potajemnie przez ciebie monitorowany, to źle. Ale jeśli ty będziesz obserwowany z ukrycia, to dobrze?". Darrell Evans, kanadyjski prawnik, który specjalizuje się w walce z naruszeniami prywatności, tłumaczy to zjawisko: "Ludzie nadal nie zdają sobie sprawy, że prywatność i wolność osobista są z sobą połączone. Naruszenie jednej z nich powoduje, że tracimy tę drugą". Pamiętajmy o tym, gdy kupujemy małego szpiega pod choinkę.

Więcej możesz przeczytać w 50/2005 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 50/2005 (1202)

  • Poczta18 gru 2005Iracki test Polski Z wielką uwagą przeczytałem artykuł o polskim udziale w misji w Iraku "Iracki test Polski" (nr 47). Piszecie o armiach A i B. Pierwsza była w Iraku i stanowi trzon polskiego wojska, druga siedzi w kraju i - niestety -...3
  • Gruppenpremier WOLF18 gru 2005Nazwisko BELKA czyta się: Bardzo Elastyczni Ludzie Kwaśniewskiego Aleksandra3
  • Skaner18 gru 2005SKANER - POLSKA PROGRAM GABINETU CIENI Premier Rokita kontra premier Marcinkiewicz Program "Państwo dla obywateli. Plan rządzenia 2005-2009" przedstawili Jan Rokita i Stefan Kawalec, ekspert ekonomiczny Platformy Obywatelskiej. Program...8
  • Dossier18 gru 2005ALEKSANDER KWAŚNIEWSKI prezydent RP "Jak człowiek po pięćdziesiątce zastanawia się, co umie robić, to tak naprawdę okazuje się, że zajmować się polityką. To jest trochę bolesna konstatacja" Radio Zet JAN ROKITA lider PO "Panu...9
  • Sawka czatuje18 gru 200510
  • Moje życie z CIA18 gru 2005Jako Polak poszkodowany na umyśle przez długoletnią antypolską działalność CIA domagam się odszkodowania13
  • Playback18 gru 200514
  • Poczta18 gru 2005ZNAK OD KISIELA Autorzy artykułu "Znak od Kisiela" (nr 45) byli uprzejmi opisać incydent przy głosowaniu nad Nagrodami Kisiela następującymi słowy: "Gdy okazało się, że w kategorii publicysta wygrał Tomasz Lis, wzburzony tym...14
  • Przyszłość w przeszłości zakorzeniona18 gru 2005Koniec prezydentury Kwaśniewskiego oświetla jej głęboki walor - kiedy trzeba dyskrecja, kiedy trzeba ostentacja.15
  • Z życia koalicji18 gru 2005Ten tydzień był wyjątkowo spokojny. W naszej lodówce ani razu nie natrafiliśmy na premiera Marcinkiewicza. Raz tylko zdybaliśmy tam Dodę. I wiecie państwo co? To bardzo zimna kobieta. Ech, dobrze jest znać polityków PiS. Ten program...16
  • Z życia opozycji18 gru 2005Czerwoni znowu knują z Moskwą! To oburzające, ale wicemarszałek polskiego Sejmu, szef SLD Wojciech Olejniczak przyznaje otwarcie, że chce z Moskwą nawiązać "jak najbliższe kontakty". I to po to, by się przeciwstawić wspólnemu...17
  • Nałęcz - A jednak byli18 gru 2005Sam Lew Rywin wskazał na Roberta Kwiatkowskiego jako swojego bezpośredniego zleceniodawcę18
  • Fotoplastykon18 gru 200519
  • Koniec ologarchii18 gru 2005Kwaśniewski nie był ani Batorym, ani Augustem III, lecz rodzimą wersją byłego prezydenta Ukrainy Kuczmy20
  • Gry więzienne18 gru 2005Z awantury o tajne więzienia dla terrorystów Polska na własne życzenie wyjdzie przegrana28
  • Paliwowy syndykat18 gru 2005Czy Jacek Piechota, były minister gospodarki, pomagał baronowi oskarżonemu w sprawie mafii paliwowej?32
  • Stawka większa niż weksle18 gru 2005Były bankier Piotr Bykowski sprzedał fałszywe weksle gangowi mokotowskiemu36
  • Polska republikańska18 gru 2005Klub "Wprost": Czy w Polsce powstanie system dwupartyjny? Ostatnie wybory zmieniły scenę polityczną. Z pytaniami o szanse utrwalenia się jej obecnego stanu zwróciliśmy się do gości Klubu "Wprost": socjologów Barbary Fedyszak-Radziejowskiej i...38
  • Rzeczpospolita Kisiela18 gru 2005Lech Wałęsa, Tomasz Lis i Ryszard Krauze odebrali Nagrody Kisiela 200540
  • Giełda18 gru 2005HossaŚwiat Skrzydlate Chiny 150 airbusów z rodziny A320, wartych prawie 10 mld USD, zamówiły Chiny. To największy kontrakt Airbusa od dwudziestu lat. Niewykluczone, że maszyny będą montowane w Państwie Środka pod nadzorem...44
  • Kłamstwo emerytalne18 gru 2005Dzisiejsze dwudziesto-, trzydziestolatki zamiast emerytur dostaną od państwa zasiłek socjalny46
  • Rabat Marcinkiewicza18 gru 2005Jan Rokita ze swoim hasłem "Nicea albo śmierć" pomógł mi w 2003 r. w unijnych negocjacjach52
  • Złoto znów się świeci18 gru 2005Rosjanie wymieniają gaz i ropę na złoto56
  • Załatwione odmownie - Wolniutko donikąd18 gru 2005Niemców łatwiej namówić dziś do uczestnictwa w Love Parade niż do lepszej, solidniejszej i dłuższej pracy60
  • PORTFEL WPROST: Sknery i utracjusze18 gru 2005Polacy oszczędzają dwukrotnie mniej niż kilkakrotnie biedniejsi Chińczycy64
  • PORTFEL WPROST: Kredyt na sukces18 gru 2005II ranking kredytów "Wprost": jak najtaniej pożyczyć pieniądze na dom, mieszkanie lub samochód68
  • PORTFEL WPROST: Kredytołapka18 gru 2005Na co należy uważać przy zaciąganiu kredytu72
  • Supersam18 gru 200574
  • Romeo i Alfa18 gru 2005Włosi słyną z namiętności, a Włoszki szokują ponętnymi kształtami i żywiołowym temperamentem. Gdyby te wszystkie cechy wymieszać, otrzymalibyśmy alfę romeo 159. W najlepszej benzynowej wersji V6 z 260 KM i 6-stopniową manualną skrzynią biegów...74
  • Wczasy w domu18 gru 2005Opalanie się w domu umożliwia wąskie i łatwe do przechowywania (w pozycji pionowej) solarium HB 554 marki Philips. Sprzęt wyposażono w osiem lamp, a duża strefa naświetlania (180 cm na 75 cm) i wklęsły kształt solarium zapewniają równomierną...74
  • Na sylwestra z Baczyńską18 gru 2005Olśniewające kreacje na halkach, sylwestrowe topy z niby-piórami inspirowane latami 20., smukłe suknie ozdobione cekinami i bluzki z pagonami zdominowały ostatnią kolekcję najlepszej polskiej projektantki Gosi Baczyńskiej. Autorka kreacji, znana...74
  • Macchiato po francusku18 gru 2005Wyjątkowy system Autocappuccino & Cafe Latte w najnowszym wysokociśnieniowym kompaktowym ekspresie do kawy marki Krups automatycznie pobiera mleko ze specjalnego stalowego pojemnika, podgrzewa je i spienia. Dzięki temu można przygotować modne...74
  • Szpieg nasz powszedni18 gru 2005W Londynie każdy może się znaleźć w polu widzenia kamer nawet 350 razy dziennie76
  • Niemiecki porządek w Afryce18 gru 2005Namibia zaskakuje dyscypliną pracy, punktualnością, sprawnym działaniem urzędów i wyjątkową czystością80
  • Know-how18 gru 2005Genom psa Uczeni odczytali niemal kompletną sekwencję genów psa domowego (Canis familiaris), liczącą 2,4 mld "cegiełek" DNA. Do badań wybrano suczkę boksera o imieniu Tasha, której przodkowie byli starannie selekcjonowani spośród...86
  • Pożeracze ciała18 gru 2005Śmiercionośne superbakterie wymknęły się ze szpitali88
  • Najlepsze szpitale18 gru 2005Gdzie się leczyć (część III): neurochirurgia, psychiatria, urologia92
  • Bez granic18 gru 2005Pomarańczowi do NATO Pomarańczowa Ukraina ma kolejny sukces. Niedawno Unia Europejska uznała, że Ukraina jest już państwem z gospodarką rynkową, a teraz podczas wizyty Condoleezzy Rice w Kijowie USA nieformalnie zaprosiły ten kraj do NATO....106
  • Północne eldorado18 gru 2005Norwegia zapowiada rewolucję w europejskiej energetyce108
  • Bractwo zielonej flagi18 gru 2005Sukces Braci Muzułmańskich powinien spędzać Izraelczykom sen z powiek112
  • Don Kichot z Barcelony18 gru 2005Niepodległościowe dążenia Katalonii grożą bałkanizacją Hiszpanii114
  • Drukarka Kima18 gru 2005W obiegu jest kilka miliardów dolarów wyprodukowanych w Korei Północnej116
  • Menu18 gru 2005MENU Od mohera do mohera Pojawiły się w prasie uspokajające teksty, które przeciwnikom prawicy zalecają cierpliwość. Wystarczy poczekać, aż moherowe lobby wymrze i w kraju pozostaną jedynie postępowi zwolennicy wielokulturowości....118
  • Recenzje18 gru 2005120
  • Rap to CNN18 gru 2005****1/2* Ostatnio było ich słychać w duecie z Mobym, w utworze "Make Love Fuck War". Teraz krzyczą "Rap to CNN dla czarnych braci". Najnowszy album legendy rapu Public Enemy, wydany po wieloletniej przerwie, to majstersztyk....120
  • Miłość merda ogonem18 gru 2005***1/2* "Facet z ogłoszenia" przypomina trochę twórczość Katarzyny Grocholi, tyle że w staromodnych fatałaszkach. Mimo wszystko treścią filmu, podobnie jak książki Claire Cook, jest wynalazek dość młody, bo internetowe randkowanie. Sarah...120
  • Magia poligonu18 gru 2005**** W utworze "Pot i kreff" Kazik Staszewski w pewnym momencie kpi z kolegów z zespołu: "Czy wy się nie wstydzicie, takie piosenki tutaj do mnie przynosicie...". Ale po wysłuchaniu całego albumu Kultu "Poligono...120
  • Kronika karnawału18 gru 2005**** "Za powodzenie naszej beznadziejnej sprawy!" - ten ulubiony toast opozycji mógłby się stać mottem albumu "Karnawał z wyrokiem. Solidarność 1980-81". Nie jest to jeszcze jedna monografia, lecz - jak określają autorzy -...120
  • Miasta ciemności18 gru 2005Zamieszki na francuskich przedmieściach to skutki urbanistycznego szaleństwa spod znaku Le Corbusiera122
  • Chrystus z certyfikatem18 gru 2005Ludowi artyści nadal muszą się w Polsce starać o atesty i zezwolenia, bo w świecie sztuki ludowej czas zatrzymał się ponad 30 lat temu. Nadal grono wiedzących lepiej określa, co zasługuje na miano prawdziwej sztuki ludowej, a co nie.126
  • Ueorgan Ludu18 gru 2005Nr 50 (164) Rok wyd. 4 WARSZAWA, poniedziałek 12 grudnia 2005 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza O dalszy rozwój obopólnie korzystnych stosunków Rozwiązać CIA? Minister Sikorski przedłożył sekretarzowi obrony USA Rumsfeldowi dwie...128
  • Przepraszam za ortalion18 gru 2005Dzięki Tuskowi żartobliwa nazwa wyznawców toruńskiego szamana wybiła się na salony130