Polacy zaczęli chętniej naprawiać auta. Dystrybutorzy części liczą zyski

Polacy zaczęli chętniej naprawiać auta. Dystrybutorzy części liczą zyski

Warsztat samochodowy
Warsztat samochodowy Źródło:Pexels / Malte luk
Rezygnacja z zakupu nowych aut na rzecz naprawy już posiadanych oraz duża baza starych pojazdów w Polsce przełożyły się na 5 proc. wzrost przychodów dystrybutorów części samochodowych w 2020 roku. Ograniczona dostępność nowych pojazdów przełoży się na wzrost popytu na części także w 2021 roku.

Los sprzyja dystrybutorom części samochodowych, jak wynika z analizy Santander Bank Polska. Jak wskazują miesięczne dane za 2020 rok o przychodach dystrybutorów notowanych na warszawskiej giełdzie, polski rynek dystrybucji części odczuł skutki pandemii COVID-19. Mimo to, rok zakończył się dla sektora wzrostem przychodów o 5 proc.

Okazuje się, że paliwem napędzającym wzrost w branży był popyt na rynku krajowym, spowodowany dużym i starym parkiem samochodowym oraz rezygnacją z zakupu nowych aut. Zakupy nowych samochodów były odkładane w czasie, co wiązało się z koniecznością naprawy bądź wymiany części w posiadanym aucie.

Pandemia okazała się dobra dla dystrybutorów części

Potem swoje dołożył także import – pandemia nie zmieniła trendu obserwowanego od lat, czyli znacznej przewagi sprowadzanych z zagranicy używanych aut osobowych nad sprzedażą nowych pojazdów. – Mimo spadku popytu wywołanego pandemią, w 2020 roku polski park samochodowy powiększył się o 428 tysięcy nowych samochodów osobowych oraz 772 tysiące używanych aut osobowych z importu. Co istotne, pogłębia się zjawisko starzenia się parku samochodowego – średni wiek auta osobowego w Polsce to już 14,1 lat, podczas gdy średnia unijna wynosi 11,5 lat. Odłożenie w czasie zakupu nowych aut oraz starzejące się samochody to najważniejsze czynniki, które wpłynęły na rosnące przychody dystrybutorów części w 2020 roku. W bieżącym roku może dojść kolejny istotny czynnik - wyższe ceny części na skutek wysokiego popytu, problemów z ich dostępnością oraz rosnących cen surowców i transportu – wyjaśnia Martyna Dziubak, dyrektor ds. sektora motoryzacyjnego w Santander Bank Polska.

Używane i do naprawy to potężny rynek w Polsce

Choć niepewność co do dalszego przebiegu pandemii i jej skutków dla gospodarstw domowych jest wciąż dosyć duża, to wydaje się, że największym ograniczeniem dla sprzedaży nowych aut w 2021 roku nie będzie słaby popyt, ale niska dostępność nowych aut w wyniku problemów z dostawami podzespołów elektronicznych niezbędnych do ich produkcji. Analitycy prognozują, że nadal wiele osób będzie w tym roku odkładało zakup nowego auta, a w zamian tego zdecyduje się na naprawę już posiadanego. A to będzie sprzyjało dystrybutorom części zamiennych.

Ważnym czynnikiem wpływającym na popyt na części jest także m.in. dalszy wzrost bazy aut używanych W ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2021 roku import używanych aut do Polski wzrósł o 28,5 proc. rok do roku.

Czytaj też:
Co się dzieje z samochodami używanymi? Drożeją jak nigdy

Źródło: Santander