Marzec to zazwyczaj czas pojawiania się pierwszych oznak wiosny, pożegnania z zimą i rozwiązywania dylematu dotyczącego ewentualnej zmiany opon z zimowych na letnie. Pomimo tego, że wielu kierowców (szczególnie tych na co dzień jeżdżących w miastach) decyduje się coraz częściej na opony wielosezonowe, przed warstwami wulkanizacyjnymi w tym okresie ustawiają się kolejki. Czy powinniśmy już teraz decydować się na zmianę opon?
Kiedy zmieniać?
Jak informuje portal Autokult.pl istnieje kilka czynników, które powinny zadecydować o terminie wymiany ogumienia. Pierwszym jest przede wszystkim długoterminowa prognoza pogody, która może być jasnym sygnałem czy należy oczekiwać powrotu zimy, czy też śnieg i minusowe temperatury już do nas nie wrócą.
Za zimno lub za ciepło
Najważniejszym czynnikiem związanym z decyzją o wymianie opon z zimowych na letnie powinny być kwestie temperatury. Jak informują producenci ogumienia oraz eksperci od wulkanizacji nie powinno stosować się opon zimowych kiedy średnia temperatur w dłuższym okresie wynosi ok 7 stopni Celsjusza. Jak podkreślają redaktorzy Autokult.pl wynika to z faktu właściwości gumy stosowanej w poszczególnych oponach. Ogumienie zimowe (z reguły bardziej miękkie niż letnie) w temperaturach powyżej 7 stopni ma tendencje to „pływania” natomiast letnia mieszanka w niższych skalach temperaturowych ma tendencje do zbytniego utwardzania. Wówczas opony takie znacznie szybciej tracą przyczepność.
Długoterminowa prognoza na marzec/kwiecień
Według długoterminowych prognoz pogody nie powinniśmy w najbliższym czasie oczekiwać upałów. Charakterystyczne dla marca temperatury w okolicach dziesięciu stopni Celsjusza utrzymają się jeszcze do końcówki kwietnia. Niskie temperatury w nocy – ok 0 stopni również są sygnałem na to by jeszcze przez jakiś czas nie rozstawać się z „zimówkami”.