Konfiskata auta za przekroczenie prędkości? Pojawiła się taka propozycja

Konfiskata auta za przekroczenie prędkości? Pojawiła się taka propozycja

Nowa aplikacja rozpozna prędkość nagranego samochodu
Nowa aplikacja rozpozna prędkość nagranego samochodu Źródło:Shutterstock / ambrozinio
Austriacki rząd debatuje nad wprowadzeniem konfiskaty pojazdów kierowców, którzy drastycznie przekraczają prędkość. Ma to być bat na piratów drogowych i osoby organizujące nielegalne wyścigi.

„Ten, kto nie ma już samochodu, nie może już przekraczać prędkości. To właśnie dlatego ten środek jest tak udany w innych krajach – ponieważ uderza tam, gdzie boli i chroni ogół społeczeństwa" – powiedziała austriacka minister transportu Leonore Gewessler, cytowana przez Moto.pl. W ten sposób tłumaczyła sensowność zmian, nad którymi właśnie debatuje austriacki rząd.

Konfiskata samochodu za przekroczenie prędkości

Piraci drogowi mieliby w myśl nowych przepisów tracić auta za przekroczenie prędkości powyżej 60 km/h w terenie zabudowanym (mówimy więc o jeździe z szybkością co najmniej 110 km/h po mieście) i 70 km/h na innych drogach. W tym przypadku mówimy jednak „tylko” o konfiskacie tymczasowej. Zbyt szybcy kierowcy żegnaliby się ze swoimi autami na dwa tygodnie.

Kto nie wyciągnie wniosków z takiej lekcji i popełni podobne wykroczenie ponownie, straci auto na zawsze. Działoby się tak także w przypadku osób przekraczających prędkość odpowiednio o 70 km/h i 80 km/h – w tym przypadku już za pierwszym razem, a nie w sytuacji recydywy.

Wszystko po to, by było bezpieczniej

Austriacki rząd już wcześniej zaostrzył kary przewidziane w kodeksie, wydłużając np. czas, na który piraci drogowi tracą prawo jazdy po łamaniu przepisów. Czy konfiskata aut za przekroczenie prędkości wejdzie w życie? Sporo na to wskazuje. To istotna informacja dla tych, którzy np. przejeżdżają przez Austrię w drodze na narty czy na wakacje do Chorwacji. Noga z gazu!

Czytaj też:
Konfiskata aut pijanym kierowcom? Ten i inne nowe przepisy zmiażdżone przez prawników
Czytaj też:
Lepiej, żeby rząd zabrał pijakowi auto, niż pijak komuś rodziców

Źródło: Moto.pl