W sobotę w miejscowości Miłosna koło Lubina na Dolnym Śląsku doszło do poważnego wypadku z udziałem aż 11 motocyklistów. Jeden z potrąconych mężczyzn zmarł, 9 innych osób zostało rannych. Do zdarzenia doszło około godziny 13:00. na drodze krajowej nr 36. Pojazd, którym kierowała ponad siedemdziesięcioletnia kobieta, z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwny pas jezdni, zderzając się z kolumną jadących w niewielkiej odległości motocyklistów.
W czołowym zderzeniu z samochodem osobowym ucierpiało 11 kierowców na jednośladach. Jeden z nich nie przeżył. Pozostali zostali przetransportowani do szpitala. Służby medyczne zabrały też kierującą samochodem osobowym kobietę, która również ucierpiała w tym zdarzeniu. Droga na trasie Lubin-Prochowice na kilka godzin została całkowicie zablokowana. Na miejscu przyczyny tragedii badała policja. Teren zabezpieczała też straż pożarna.
Jak się teraz okazuje, potrąceni motocykliści pochodzą z Głogowa i okolic. Tamtego feralnego dnia podróżowali do Wrocławia, na wesele znajomej pary. Stan dwóch ofiar wypadku wciąż określa się jako ciężki. Inni doznali złamań, potłuczeń i pomniejszych obrażeń głowy. Zajęli się nimi lekarze ze szpitali w Lubinie i Legnicy. Mężczyzna, który zginął w piątek na drodze, miał 34 lata.
Czytaj też:
Niemcy. Czworo motocyklistów zginęło pod wiaduktem na A9