Policjanci z drogówki w Środzie Wielkopolskiej zatrzymali do kontroli busa. Jak się okazało, jechali nim Meksykanie, pracownicy jednej z firm, którzy zajmowali się demontażem sprzedanej do Meksyku hali. Jak się okazało, kierowca busa był pijany. Na dodatek, samochodem podróżowało... siedemnastu mężczyzn. „Trochę ich żal, bo przyjechali zarobić na życie. Z drugiej jednak strony ciekawe, co na to ich pracodawca?” – dodał rzecznik w poście zamieszczonym na Twitterze.
W rozmowie z Polsat News Borowiak dodał, że kierowca busa miał około 0,8 promila alkoholu w organizmie. Maksymalnie w oplu vivaro przewozić można dziewięć osób. W sprawie wszczęte zostało postępowanie. Kierowcy traci do dwóch lat więzienia. Stracił już prawo jazdy.
Czytaj też:
Dramatyczny wypadek w USA, auto dosłownie wleciało w budynek. Nie żyją dwie osoby