Cała misternie zaplanowana akcja miała miejsce w Norwood w stanie Ohio w Stanach Zjednoczonych. Mężczyzna pracujący w straży przybrzeżnej Stanów Zjednoczonych wpadł na bardzo oryginalny pomysł. Wykorzystując swoje znajomości zwrócił się do lokalnego departamentu policji w Norwood, aby zaprzyjaźnieni stróże prawa zatrzymali jego samochód, podczas gdy jechał ze swoją dziewczyną.
Jego narzeczona o imieniu Hailey nie wiedziała o tym, że Grant miał w kieszeni pierścionek zaręczynowy. Chwila grozy – bo w Stanach Zjednoczonych każda policyjna kontrola budzi wśród kontrolowanych nieprzyjemne uczucia – zakończyła się happy endem. Funkcjonariuszekazali wyjść pasażerom z samochodu, choć wydawało się, że wszystko jest w porządku.
Grant oświadczył się Hailey, która była bardzo zaskoczona, ale szczęśliwa, gdy zorientowała się, że to wszystko plan jej narzeczonego. Kobieta oczywiście powiedziała „tak”. Policjanci bili brawo, wszystko nagrali, a para pobrała się dwa dni później. Jak się okazuje, nie każda kontrola policyjna oznacza kłopoty.
Czytaj też:
Uciekał przed policją i dzwonił do adwokata