Tesla wygrała z koronawirusem? Jest na dobrej drodze

Tesla wygrała z koronawirusem? Jest na dobrej drodze

Tesla
Tesla Źródło: Shutterstock / Jonathan Weiss
Amerykańska Tesla przezwyciężyła przestoje i ponownie produkuje 100 tys. samochodów na kwartał.

Tesla wyprodukowała ponad 100 tys. aut w pierwszym kwartale, pomimo przestojów w swoich fabrykach w Szanghaju i Fremont w Kalifornii, wywołanych problemami związanymi z epidemią koronawirusa. Firma dostarczyła jednak klientom tylko około 88 400 ze 102 672 samochodów, które opuściły taśmy produkcyjne w fabrykach.

Powyższe liczby oznaczają, że sprzedaż Tesli wzrosła o 40 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Nastąpił jednocześnie spadek o 21 proc. w stosunku do rekordu sprzedaży osiągniętego w czwartym kwartale 2019 roku. To ten kwartał sprawił, że Tesla wywalczyła pierwszy w swojej historii roczny zysk operacyjny.

Analitycy z Wall Street, mimo rekordów, obniżyli prognozy dotyczące sprzedaży Tesli do 80 tys. sztuk na kwartał. Jak ujął to Daniel Ives z Wedbush Securities dla Tesli to „małe zwycięstwo w ciemnym otoczeniu” (mowa o katastrofie amerykańskiej gospodarki).

Jak informowaliśmy, pod koniec stycznia Tesla musiała tymczasowo wstrzymać produkcję w swojej nowej fabryce w Szanghaju, z powodu restrykcji wprowadzonych w Chinach, mających na celi zwalczenie epidemii koronawirusa. Amerykanie utrzymali produkcję w swojej głównej fabryce we Fremont w Kalifornii, nawet wtedy, gdy urzędnicy stanowi nakazali zamknięcie wielu innych przedsiębiorstw w okolicy. Jednak 19 marca także Tesla zawiesiła tam produkcję.

Większość światowego przemysłu motoryzacyjnego odnotowuje gwałtowne spadki sprzedaży samochodów w pierwszym kwartale, większość z powodu przestojów w fabrykach w Stanach Zjednoczonych, Europie i Azji. Prognozy dotyczące sprzedaży zostały zredukowane dla całej branży, na całym świecie, nie tylko dla Tesli.

Mimo spadku sprzedaży aut Tesli w pierwszym kwartale 2020 roku (w porównaniu do czwartego kwartału 2019 roku), wyniki tego okresu sprawiły, że akcje Tesli poszybowały o 17 proc. w górę. Walory Tesli są jednymi z najgorętszych na rynku, od czerwca 2019 roku do połowy lutego 2020 roku zyskały na wartości ponad 400 proc. 19 lutego osiągnęły rekordowy poziom 917,42 dolarów.

Od tego czasu straciły połowę wartości, ale to dlatego, że doszło do ogólnej przeceny na rynkach, nie tylko przedsiębiorstw motoryzacyjnych. Mimo to akcje Tesli nadal są o 150 proc. droższe od czerwcowego (2019) minimum.

Czytaj też:
Ten klient podpisał, że „nigdy nie będzie klientem Tesli”
Czytaj też:
Tesla wstrzymuje prace w kalifornijskiej fabryce. Powodem koronawirus
Czytaj też:
Tesla znacząco ogranicza pracę kolejnej fabryki. Koronawirus zatrzymał imponujący wzrost
Czytaj też:
Tesla wyprodukowała milionowy samochód. Elon Musk gratuluje załodze
Czytaj też:
Kupujemy coraz więcej aut luksusowych