Pierwsza partia respiratorów od GM trafi do szpitali

Pierwsza partia respiratorów od GM trafi do szpitali

Respirator
Respirator Źródło: Shutterstock / sfam_photo
Firma General Motors oświadczyła, że jest gotowa do dostarczenia do szpitali pierwszej partii respiratorów potrzebnych do leczenia pacjentów z COVID-19.

General Motors rozpoczęła produkcję respiratorów we współpracy z Ventec Life Systems w zeszłym miesiącu w zakładzie GM w Kokomo w stanie Indiana.

Na początku marca amerykański Departament Zdrowia i Opieki Społecznej podpisał prawie 500-milionowy kontrakt z GM, na podstawie ustawy o produkcji służącej obronności (Defense Production Act), na produkcję 30 tys. respiratorów, które mają zostać dostarczone do krajowych magazynów.

Firma GM poinformowała we wtorek, że do końca kwietnia zostanie wysłanych 600 wentylatorów, a reszta z 30 tys. zamówienia rządowego zostanie zrealizowana do końca sierpnia.

– Szybka mobilizacja siły wytwórczej w obronie naszego kraju zasługuje na szczególne uznanie. Dziękujemy inżynierom, związkowcom przemysłu motoryzacyjnego (UAW) oraz amerykańskim lekarzom, pielęgniarkom i innym pracownikom służby zdrowia walczącym o nasze życie na pierwszej linii frontu – powiedział Peter Navarro, doradca prezydenta Trumpa ds. handlu. Według Navarro pierwsza partia respiratorów GM zostanie wysłana do szpitali w Gary w Indianie i Chicago w Illinois.

Inni producenci samochodów również zadeklarowali pomoc, aby pomóc rozwiązać problem niedoboru respiratorów. Ford współpracuje z GE Healthcare przy konstruowaniu urządzeń w fabryce w Ypsilanti w stanie Michigan. Ford będzie produkował stosunkowo prosty respirator zaprojektowany przez firmę z Florydy, który może być stosowany do leczenia pacjentów z COVID-19, którzy nie wymagają bardziej skomplikowanych maszyn. Producent oświadczył, że spodziewa się produkować aż 7200 maszyn tygodniowo. Kierownictwo Forda oświadczyło, że koordynuje swoje wysiłki z GM, aby żaden dostawca części nie był nadmiernie obciążony zamówieniami od którejś z firm.

Czytaj też:
Kolejne samochody trafiły do szpitali, żeby pomóc w walce z epidemią
Czytaj też:
Na czas epidemii Volkswagen i Audi zmieniają logo