Jak poinformowała firma analityczna LMC Automotive (dane udostępnił IBRM Samar), w kwietniu bieżącego roku cały rynek nowych samochodów osobowych w krajach Europy Zachodniej zanotował wynik na poziomie zaledwie 243 288 rejestracji. Podany rezultat jest wolumenowo gorszy od tego sprzed roku o 80 proc.
Przypomnijmy również, że w marcu specjaliści doliczyli się w regionie łącznie 774 280 nowych rejestracji, co odpowiada spadkowi rzędu 52,9 proc.
Jak podkreślają analitycy, powstała sytuacja jest bezpośrednio wynikiem pandemii koronawirusa, która wymusiła wprowadzenie obostrzeń w przemieszczaniu się, okresowe wstrzymywanie produkcji w fabrykach, jak również spowodowała zakłócenia w funkcjonowaniu tradycyjnych kanałów sprzedaży samochodów.
Kwietniowe wyniki rejestracji wśród tradycyjnie pięciu czołowych krajów Europy Zachodniej przedstawiają się następująco:
-
Francja: 20 997 sztuk (-88,8 proc.)
-
Hiszpania: 4163 (-96,5 proc.)
-
Niemcy: 120 840 (-61,1 proc.)
-
Wielka Brytania: 4321 (-97,3 proc.)
-
Włochy: 4279 (-97,6 proc.)
Firma LMC Automotive prognozuje, że o ile sytuacja nie ulegnie jeszcze pogorszeniu, to tegoroczne rejestracje na zachodnioeuropejskim rynku motoryzacyjnym mogą na koniec grudnia osiągnąć poziom łącznie około 10,5 mln sztuk, co oznaczałoby spadek rok do roku o 26,5 proc. Natomiast 19 maja wyniki rejestracji nowych samochodów osobowych dla całego rynku europejskiego przedstawić ma stowarzyszenie branżowe ACEA.
Czytaj też:
Tak źle nie było od 16 lat. Import samochodów runąłCzytaj też:
Jak się ma sytuacja z rejestracjami aut w wydziałach komunikacji?