Ruszyła zbiórka na remont samochodu powstańca warszawskiego. W latach 90. Subaru Leone sprowadził z Holandii syn kapitana Janusza Walędzika. Był to prezent z okazji 50. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. – Taki samochód jest jak członek rodziny. Jeśli się ma rodzinę i się ją kocha, to taki samochód też się kocha – opowiedział kapitan w rozmowie z Polsat News.
– Samochód coś pięknego. Ja nim jeździłem tyle, tyle lat. On jeszcze ani razu mi się nie zepsuł – kontynuował kapitan Janusz Walędzik. Kapitan podróżował Subaru Leone po całym kraju, odwiedzał szkoły i opowiadał o przebiegu powstania, w którym uczestniczył, gdy miał 14 lat.
Zbiórka na remont auta powstańca. Potrzeba 75 tys. zł
I chociaż samochód wciąż jest na chodzie, to pojawił się pomysł, żeby go odnowić. Jak podaje wspomniane źródło, auto należące do kapitana to unikat. Z tego względu nie będzie łatwo zdobyć części do samochodu, a fachowcy będą musieli je po prostu dorobić. To z kolei generuje koszty. Na portalu zrzutka.pl została uruchomiona zbiórka na „odbudowanie Subaru”. Cel zbiórki został ustawiony na 75 tysięcy złotych. Do chwili publikacji tekstu darczyńcy wpłacili ponad 29 tysięcy złotych.
Czytaj też:
Patrycja urodziła dziecko będąc pod respiratorem. Ruszyła zbiórka dla rodziny zmarłej 30-latki