Złoty, ale skromny. Łukaszenka przesiądzie się do limuzyny Putina

Złoty, ale skromny. Łukaszenka przesiądzie się do limuzyny Putina

Aurus Senat
Aurus Senat Źródło:Aurus
Białoruski dyktator postanowił się wzorować na rosyjskim także w kwestii motoryzacji. Aleksander Łukaszenka zamieni Mercedesa-Maybacha na Aurusa (z łac. złoty), którym jeździ już Władimir Putin.

O zmianie oficjalnej limuzyny prezydenta Białorusi pisze magazyn motoryzacyjny „Za ruliom”, a za nim nasz „Auto-Świat”. Według doniesień białoruski dyktator Aleksander Łukaszenka będzie poruszał się Aurusem Senatem L700, takim samym jak dyktator rosyjski. Auto ma być podobnie opancerzone, jak limuzyna Władimira Putina, a także podobnie wyposażone.

„Nasze lepsze”, sądzą Rosjanie

Powstanie Aurusa to wyraz wielkomocarstwowych ambicji Rosji. Prezydent tego kraju zdecydował, że musi jeździć rodzimym wozem. Decyzja zapadła na górze, doły musiały więc wolę głowy państwa spełnić.

Stworzono więc Aurusa, rosyjską markę luksusowych samochodów. Samochody produkowane są w zakładach Sollers w Jełabudze. Opancerzone wersje rządowe są montowane w Moskwie.

Złoty (Aurus), ale skromny

Aurusa mogą też kupić inni klienci, dostępne są modele Senat L600 i przedłużona L700. Wkrótce powstanie też „konkurent Rolls-Royce’a Cullinana”, czyli luksusowy SUV Aurus Komendant, którego pierwsze szkice można już było zobaczyć w sieci (pisaliśmy o nich).

Wracając do Aleksandra Łukaszenki, prezydent Białorusi jeździł samochodem marki Mercedes-Maybach S600 Pullman Guard. Warta 1,4 mln euro limuzyna trafi do któregoś z oficjeli, jak pisze rosyjski magazyn. Łukaszenka przesiądzie się do Senata L700, oczywiście w wersji opancerzonej. Szacunkowy koszt auta to 1,2 mln euro.

V8 pod maską i mały silnik elektryczny

Aurusa Senata L600 i L700 napędza silnik V8 konstrukcji rosyjskiej (jak pisze „Auto-Świat” silnik oznaczony jest logo moskiewskiego instytutu badawczego Nami). Wóz jest hybrydą, bo motor benzynowy wspomaga 62-konny silnik elektryczny. Łączna moc układu to 598 KM i 880 Nm momentu obrotowego. Seryjny jest napęd na 4 koła.

Aurus podaje dane limuzyny nieopancerzonej. Wg Rosjan wóz rozpędza się do (ograniczonych elektronicznie) 250 km/h, a do setki przyspiesza w 5,8 s. Pali około 16 litrów benzyny na 100 km.

Czytaj też:
„Samochód Putina” teraz w wersji SUV. Zobaczcie Aurusa Komendata

Źródło: Auto-Świat