Toyota Proace City szybko zdominowała polski rynek. Auto, które zadebiutowało w styczniu 2020 roku, od kilkunastu miesięcy jest najpopularniejszym samochodem w swoim segmencie. Według danych PZPM tylko w pierwszym półroczu zarejestrowano prawie 2 tys. egzemplarzy – to ponad dwa razy więcej niż drugiego najpopularniejszego kombivana. W czerwcu 2022 roku łączna sprzedaż Proace’a City w Polsce, licząc od stycznia 2020 roku, wyniosła 10 118 egzemplarzy.
Toyota Proace City, która poszerzyła gamę użytkowych samochodów marki, jest dostępna w dwóch odmianach – osobowej Verso i dostawczej furgon. W wariancie osobowym sprzedano 5 386 egzemplarzy, a 4 732 auta to dostawcze furgony. Obie występują w dwóch długościach nadwozia, z różnymi silnikami do wyboru i łącznie w 6 wersjach wyposażenia dostosowanych do potrzeb konkretnych grup klientów.
Najpopularniejsze wersje Toyoty Proace City
Większość klientów sięga po silniki Diesla 1.5 D-4D o mocy 100 lub 130 KM – w przypadku odmiany dostawczej jednostki wysokoprężne stanowią 93 proc. sprzedanych egzemplarzy, a w odmianie Verso 75 proc. aut. Najpopularniejszy wybór dla furgonu to silnik 1.5 100 KM, a dla auta osobowego – 1.5 130 KM. W gamie dostępny jest także silnik benzynowy 1.2 D-4T o mocy 110 KM, a dla wersji dostawczej także elektryczny silnik o mocy 136 KM.
Nabywcy Proace’a City Verso częściej wybierają standardową długość nadwozia (62 proc. sprzedanych aut), natomiast popularność wersji Standard i Long wśród klientów sięgających po furgony rozkłada się po połowie.
Najwyższa wersja osobowa
Najczęściej wybieraną konfiguracją wyposażenia dostawczego Proace’a City jest wersja Active. Model ten jest dostępny w trzech wersjach – podstawowej Active, wyższej Comfort oraz w 5-miejscowej wersji Furgon brygadowy Active dostosowanej do przewozu pracowników i sprzętu. W przypadku Proace’a City Verso klienci najchętniej sięgają po najwyższą wersję Family (47 proc. aut). Podstawowa wersja Combi jest wybierana dla 21 proc. sprzedawanych egzemplarzy, a średnia wersja Business dla 32 proc. egzemplarzy.
Czytaj też:
Land Cruiser i Hilux będą jeździć na zużyty olej spod frytek