Mniej spalasz, więcej masz. Samą techniką jazdy da się zneutralizować horrendalne ceny paliw

Mniej spalasz, więcej masz. Samą techniką jazdy da się zneutralizować horrendalne ceny paliw

Samochód w trasie
Samochód w trasieŹródło:Renault
Stosując odpowiednie techniki jazdy, w zależności od obecnego stylu jazdy, kierowca może zredukować zużycie paliwa nawet o 25 proc. Kluczowa jest prędkość i płynność, ale na poprawę efektywności energetycznej wpływa jeszcze wiele innych elementów.

Jakie są korzyści z ekonomicznej jazdy? Zmniejszenie wydatków na paliwo, redukcja emisji zanieczyszczeń do środowiska oraz poprawa bezpieczeństwa i płynności ruchu pojazdów. Czyli kierowca jeżdżący ekonomicznie nie tylko oszczędza, ale działa także dla dobra innych.

Większość samochodów zużywa najmniej paliwa przy prędkości od 50 do 80 km/h. Im wyższa prędkość, tym większe zużycie paliwa. Przy prędkości 120 km/h samochód zużywa ok. 20 proc. więcej paliwa, niż jadąc 100 km/h. – Kluczowe jest utrzymywanie stałej prędkości, unikanie bardzo dynamicznego przyspieszania i hamowania oraz obserwowanie i przewidywanie ruchu na drodze – mówi Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault. – Warto zwrócić uwagę na to, że efektywna energetycznie prędkość odpowiada mniej więcej limitom prędkości na wielu odcinkach w miastach. W utrzymaniu stałej prędkości w trasie pomoże tempomat, jednak czasami lepiej zwolnić, wjeżdżając na wzniesienie, a następnie wykorzystać siłę grawitacji i odzyskać pierwotną prędkość przy okazji zjeżdżania z góry.

Przyspieszaj zdecydowanie i hamuj silnikiem

Jadąc „eko” pamiętajmy, żeby podczas ruszania zwiększać prędkość zdecydowanie, dociskając pedał gazu mniej więcej do 3/4 i zmieniajmy biegi na wyższe, gdy tylko jest to możliwe. Kiedy rozpędzimy auto do odpowiedniej prędkości, starajmy się utrzymać zamierzoną prędkość na możliwie wysokim biegu. W momencie przyspieszania redukujmy biegi i zdecydowanie wciskajmy pedał gazu. – Całą operację należy wykonać dynamicznie, ale płynnie. Dla ułatwienia monitorowania bieżącego zużycia paliwa proponuję przełączenie wyświetlacza na aktualne zużycie paliwa i porównanie wartości przy różnej dynamice ruszania – wyjaśnia dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Równie istotne jest hamowanie. Obserwując sytuację przed nami, starajmy się przewidywać z wyprzedzeniem sytuację na drodze i reagować zawczasu. Jeśli widzimy, że będziemy musieli zwolnić lub się zatrzymać, najpierw zdejmijmy nogę z gazu. Następnie, gdy obroty zaczną spadać, redukujmy biegi po kolei, hamując silnikiem oraz w miarę potrzeby wspomagajmy się hamulcem.

Na drodze nie jesteśmy sami

Ważne, aby oprócz skupiania się na zmniejszeniu zużycia paliwa pamiętać także o tym, że na drodze nie znajdujemy się sami i nasz styl jazdy nie może stwarzać zagrożenia dla innych uczestników ruchu czy prowokować ich do ryzykownych zachować. Przykładowo zbyt wolna jazda drogą ekspresową albo autostradą może być niebezpieczna, utrudniając ruch pozostałym kierującym, zbyt wolne rozpędzanie się również.

Inne sposoby na zmniejszenie zużycia paliwa

Na zużycie paliwa wpływa nie tylko styl jazdy kierowcy, ale także takie elementy, jak bagażnik dachowy czy przewożenie rowerów. Osłabiają one aerodynamikę pojazdu i w ten sposób powodują większe spalanie. – Jeśli nie korzystamy z bagażnika dachowego lub na rowery, lepiej je zdemontować na okres jesienno-zimowy – mówi Adam Bernard.

Każde dodatkowe obciążenie również wpływa na poziom spalania. Badania pokazują, że 25 kg dodatkowego bagażu to wzrost zużycia paliwa o 1 proc. Obecnie w wielu samochodach dostępne są tryby „eko”, które wspomagają kierowcę w oszczędzaniu paliwa. Nawet jeśli auto nie posiada takich narzędzi, możliwe jest monitorowanie spalania. Wystarczy wdrożyć zasady jazdy ekonomicznej na 2-3 miesiące i zapisywać terminy tankowania oraz przejechane kilometry. Średnia pozwoli nam obserwować postępy.

Czytaj też:
Złota godzina na drodze. Co to jest i dlaczego jest niebezpieczna?
Czytaj też:
10 samochodów rozbitych przez Euro NCAP. Doskonałe wyniki Chińczyków

Źródło: SBJR