Klienci z Europy – w tym z Polski – mogą kojarzyć nazwę Grandeur. Taki model był sprzedawany na początku XXI wieku w salonach także na naszym kontynencie. Mówiliśmy wtedy o czwartej generacji tego auta. Nie zdobył jednak wielkiej popularności. Obecnie Grandeur – będący flagową limuzyną marki – jest oferowany m.in. na rynku koreańskim, na Bliskim Wschodzie i w Ameryce Południowej. Nie ma go w ofercie europejskiej. Nie zmniejsza to zainteresowania autem.
Szósta generacja limuzyny
Na rynku od 2016 roku dostępna jest szósta generacja Grandeura. Sześć lat „kariery” to dość długo, jak na realia obecnego rynku. Nadchodzi już pora na następcę – właśnie go pokazano.
Hyundai Grandeur numer siedem zaskakuje stylistyką i miesza styl retro z nowoczesnością i minimalistyczną formą. Ten duży – bo mierzący pięć metrów – sedan ma przód z LED-ową listwą, która może kojarzyć się z modelem Staria. Poniżej umieszczono chromowany, efektowny grill w „biżuteryjnym” stylu. Z tyłu też nie zabrakło diodowej listwy biegnącej przez całą szerokość auta.
Interesująca jest także linia boczna. Małe okienko w słupku C ewidentnie nawiązuje do projektów z lat 80. XX wieku. Najmocniej – do pierwszego Hyundaia Grandeura, będącego nieco przeprojektowanym Mitsubishi Debonair (z lat 1986-1992). Są i tacy, którym ten detal kojarzy się… z Polonezem.
We wnętrzu nie zabrakło efektownych materiałów i dużego ekranu dotykowego. Co Hyundai Grandeur będzie miał pod maską? Oficjalnych informacji jeszcze nie ma, ale strona Korean Car Blog podaje, że klienci będą mieli do wyboru: hybrydę z motorem 1.6 turbo, wolnossący silnik 2.5 z czterema cylindrami i 3.5 V6 o mocy 300 KM. Ta ostatnia jednostka ma być dostępna także z fabryczną instalacją LPG. Hyundai Grandeur trafi do sprzedaży w trzecim kwartale 2023 roku. Trochę szkoda, że nie w Polsce…
Czytaj też:
Hyundai RN22e. Sportowa „eNka” na prąd i laboratorium w jednymCzytaj też:
Jest światełko w tunelu. W salonach samochodowych ożywienie, po 14 miesiącach spadków