1220 KM i 1223 Nm: Najmocniejszy Mustang w dziejach. Oto Hennessey Venom 1200 Mustang GT500

1220 KM i 1223 Nm: Najmocniejszy Mustang w dziejach. Oto Hennessey Venom 1200 Mustang GT500

Hennessey Venom Mustang GT500
Hennessey Venom Mustang GT500 Źródło:Hennessey
Hennessey Venom 1200 Mustang GT500 to efekt pracy amerykańskich tunerów, którzy wzmocnili silnik sportowego Forda do absurdalnych wartości. Amerykański pony car osiąga ponad 1200 koni mechanicznych.

Firma Hennessey słynie z ekstremalnego poprawiania osiągów samochodów zza oceanu. Auta marki Dodge, RAM, Cadillac, Ford czy Jeep, które trafiają do garaży tego tunera z Sealy w Teksasie, otrzymują niesamowity zastrzyk mocy. Wyniki na hamowni na poziomie 700 czy 800 KM nie są tu zaskoczeniem. Teraz inżynierowie Hennesseya przeszli jednak samych siebie, prezentując najszybszego i najmocniejszego Mustanga w historii.

Baza była mocna

Hennessey Venom 1200 Mustang GT500, bo o nim mowa, powstał na bazie Forda Mustanga GT500. To wersja specjalna legendarnego muscle cara (choć niektórzy twierdzą, że to „zaledwie” pony car… nie skupiajmy się jednak na nazewnictwie). Już w seryjnej odsłonie osiąga wcale nie 500, a aż 770 KM z doładowanego silnika 5.0 V8.

Firma Hennessey najpierw opracowała wariacje na temat GT500, która legitymowała się mocą 1000 KM. To już szalony wynik – ale Teksańczycy lubią wyzwania. To oznacza, że najnowszy produkt tunera – za sprawą zastosowania np. większej turbosprężarki, wydajniejszego układu dolotowego, ulepszonych przewodów paliwowych czy wtryskiwaczy – osiąga 1220 KM. Moment obrotowy takiego samochodu wynosi kosmiczne 1223 Nm. Mówimy o parametrach osiąganych na paliwie wyścigowym lub E85 – silnik jest bowiem takim typu „flexi fuel”. Może jeździć na różnych typach benzyny. W Hennessey nie zapomniano także m.in. o dopracowaniu skrzyni biegów.

Limitowana edycja

Kto jest chętny na rekordowo mocnego Mustanga, musi się spieszyć. Powstanie zaledwie 66 sztuk. Cena? Od niecałych 60 tysięcy dolarów (ok. 285 tysięcy złotych), ale do tego trzeba doliczyć jeszcze koszt seryjnego Mustanga GT500. Nie jest tanio, ale i tak cena wydaje się nieprzesadnie wygórowana, jak za coś tak mocnego i rzadkiego. Wrażenia z jazdy muszą zapierać dech w piersiach… o ile Mustang złapie trakcję. Przy napędzie tylko na tył, to może nie być proste.

Czytaj też:
Ford Mustang Mach-E z kluczowymi zmianami. Popyt wzrośnie jeszcze bardziej?
Czytaj też:
Aukcja 50-letniego Forda Mustanga Mach 1 od Adama Klimka. Za ile pójdzie klasyk?
Czytaj też:
Nowe wyczynowe i wyścigowe Fordy oraz Dark Horse w rodzinie Mustanga

Galeria:
Hennessey Venom Mustang GT500
Źródło: Hennessey, Motor1.com