14 lat. Właśnie tyle trwała dominacja Volkswagena Golfa na rynku europejskim. Niemiecki kompakt był przebojem, a konkurenci mogli jedynie pomarzyć o strąceniu go z tronu. Ale zeszły rok był dla branży motoryzacyjnej naprawdę dziwny. Kłopoty z dostępnością aut, kryzys w branży półprzewodników, wojna i inflacja sprawiły, że to był czas dużych zmian.
Golf nie jest już liderem sprzedaży
ACEA opublikowała podsumowanie sprzedaży w 2022 roku. Pod uwagę zostały wzięte rynki europejskie, czyli te z państw członkowskich Unii, Wielka Brytania, a także kraje Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (m.in. Szwajcaria, Norwegia czy Islandia).
Liderem został Peugeot 208. Mały, francuski samochód dokonał tego, o czym inni producenci marzyli od lat – pokonał Golfa. Mimo że cały koncern Stellantis, w skład którego wchodzi m.in. Peugeot, zanotował spadek sprzedaży, Francuzi i tak mają powody do zadowolenia.
Na drugim miejscu uplasowała się Dacia Sandero
Niedrogi model zdobył serca klientów. Jak wygląda ostatnie miejsce podium? Może być zaskakujące – tam także nie ma Golfa. Jest za to Volkswagen T-Roc, czyli crossover. To pokazuje, że gust klientów się zmienia i teraz wolą już auta z podwyższonym prześwitem zamiast klasycznego kompaktu.
Golf zajął miejsce czwarte, wyprzedzając Fiata 500. W pierwszej dziesiątce znalazły się jeszcze m.in. takie auta, jak Toyota Yaris, Hyundai Tucson czy Dacia Duster. Auta elektryczne jeszcze nie dotarły do europejskiego Top 10. Ciekawe, kiedy to się stanie i czy Peugeot 208 utrzyma pierwszą lokatę także w 2023 roku.
Czytaj też:
Tak będą wyglądały Peugeoty przyszłości. Jeszcze więcej awangardyCzytaj też:
Przyciski na kierownicy w Volkswagenach wracają. Klienci nie chcą paneli dotykowych