W tym roku Polacy rzucą się do salonów z autami używanymi. Kompleksowe badania rodaków

W tym roku Polacy rzucą się do salonów z autami używanymi. Kompleksowe badania rodaków

Salon samochodowy Inchcape
Salon samochodowy InchcapeŹródło:Inchcape Polska
Jedna trzecia badanych Polaków zamierza w 2023 roku kupić samochód. Prawie połowa z nich deklaruje, że zrobi to jeszcze w I półroczu. W stosunku do ubiegłego roku znacznie zmalał odsetek osób planujących zakup samochodu nowego, a wzrósł używanego.

To tylko niektóre wnioski z III edycji badania „Portfele Polaków pod lupą” przygotowanego na zlecenie Volkswagen Financial Services.

– W tegorocznym badaniu „Portfele Polaków pod lupą” odzwierciedliły się niektóre bolączki i niepokoje, z jakimi na co dzień muszą zmagać się respondenci. Niepewna sytuacja gospodarcza każe im baczniej przyglądać się własnym pieniądzom. Dobrze widać to w danych, z których wynika, że w stosunku do ubiegłego roku znacznie zmalał odsetek osób planujących zakup samochodu nowego, a wzrósł używanego. Może to być sygnał świadczący o dążeniu do ograniczenia kosztów, czy to wynikających z ceny kupowanego pojazdu, czy też będących efektem obecnych stóp procentowych – ocenia Dariusz Brodnicki, dyrektor Departamentu Marketingu i Brand Managementu w Volkswagen Financial Services.

Większy udział aut używanych w rynku

Podczas gdy przez ostatnie dwa lata zainteresowanie autami używanymi wyrażało 57-58 proc. badanych, w tegorocznej edycji o zakupie samochodu z drugiej ręki myśli już 63 proc. Trzeci rok z rzędu rośnie popularność pojazdów z silnikiem benzynowym – od 52 proc. w 2020 r., przez 54 proc. w roku ubiegłym, do 57 proc. obecnie.

Co ciekawe, maleje zainteresowanie segmentem najtańszych samochodów używanych. Chęć zakupu pojazdów do 10 tys. zł deklaruje 15 proc. ankietowanych (o 1 punkt procentowy mniej niż w 2021 roku), a tych w przedziale od 10 do 25 tys. zł – 35 proc. (o 4 punkty procentowe mniej niż w 2021 r.). Odwrotny trend dotyczy samochodów z wyższych półek cenowych. Na auta do 50 tys. zł jako potencjalny zakup wskazuje dziś 37 proc. ankietowanych (o 2 punkty procentowe więcej niż w poprzednim badaniu), a te do 100 tys. zł – już 11 proc. (o 3 punkty procentowe więcej niż w 2021 r.).

Cena ma znaczenie

Najważniejszym kryterium zakupu auta używanego pozostaje jego cena. Wzrosło jej znaczenie wśród pozostałych czynników (wiek, przebieg czy historia pojazdu). Cena jest najważniejsza dla 63 proc. ankietowanych, co daje wzrost aż o 10 punktów procentowych w stosunku do poprzedniej edycji. Wiek samochodu jako istotny czynnik wskazuje zaledwie 10 proc. badanych (o 5 punktów procentowych mniej niż przed rokiem). Jednak w dalszym ciągu kupujący stawiają na samochody stosunkowo nowe: 46 proc. badanych wybierze pojazd w wieku do 5 lat, a 38 proc. bierze pod uwagę samochód maksymalnie 10-letni.

Raty mogą być wyższe

Wśród zainteresowanych zakupem pojazdu z drugiej ręki widać większą gotowość do płacenia wyższych rat. Jako optymalną ratę w wysokości do 500 zł wskazało 42 proc. badanych, co jest dużym spadkiem w stosunku do 48 proc. rok wcześniej. Już 37 proc. respondentów (1 punkt procentowy więcej) deklaruje preferowaną wysokość raty do 1 tys. zł, 13 proc. – do 1,5 tys. zł (4 punkty procentowe więcej), a 5 proc. – do 2 tys. zł (1 punkt procentowy więcej).

Kredyt, leasing, inne formy zakupu

Z uwagi na sytuację gospodarczą coraz większa liczba kierowców (wzrost o 1 punkt procentowy w porównaniu do poprzedniego badania) zamierza kupić samochód używany na kredyt (6 proc.) lub za pomocą leasingu konsumenckiego (3 proc.), wybrałaby ten, który ma gwarancję stałej raty. To w ich perspektywie bezpieczniejsza opcja, zapobiegająca gwałtownym wzrostom wysokości wydatków, które mogłyby przekroczyć ich możliwości, a także pozwalająca skuteczniej zaplanować domowy budżet. – Wyniki naszego najnowszego badania „Portfele Polaków pod lupą” ukazują obraz klienta ostrożnego, chcącego w 2023 roku działać z rozwagą – komentuje Michał Dyc, dyrektor Departamentu Sprzedaży w Volkswagen Financial Services. – Z jednej strony kierowca jest gotów płacić wyższe raty czy kupić droższy pojazd za gotówkę, z drugiej oczekuje przewidywalnego, stałego oprocentowania kredytu. W rzeczywistości więc nie tyle boryka się z pogorszeniem sytuacji finansowej, ile czujnie obserwuje trwające zmiany i pragnie jak najlepiej do nich się dostosować – dodaje Michał Dyc.

Nowy, czyli niezawodny

Nowe auto w opinii większości badanych kojarzy się z niezawodnością (66 proc.) – co jest wynikiem porównywalnym z 2021 r. Co ciekawe, w przypadku aut z salonu spada popularność zakupu za gotówkę na rzecz klasycznego kredytu. Podczas gdy w poprzednim badaniu płatność gotówką deklarowało 54 proc. badanych, dziś jest to raptem 46 proc. Tymczasem kredyt klasyczny, który przed rokiem wybrałoby 19 proc. respondentów – obecnie już 26 proc. Z 10 do 14 proc. w ciągu roku wzrosło ponadto zainteresowanie leasingiem konsumenckim.

Droga do elektromobilności

Dużych zmian nie widać w segmencie aut na prąd. Podobnie jak przed rokiem, tak teraz 5 proc. badanych zdecydowałoby się na pojazd z napędem elektrycznym. O niezbyt dużej popularności tego segmentu decyduje nieustannie – zdaniem ankietowanych – wysoka cena (68 proc. wskazań), niewielka liczba stacji ładowania (59 proc.) oraz mały zasięg pojazdu (47 proc.). Przy czym o ile większa dostępność punktów ładowania przekonałaby do zakupu samochodu elektrycznego zaledwie 7 proc. badanych, o tyle niższa cena lub mniejsze koszty eksploatacji i utrzymania auta przemawiają aż do 54 proc.

Znaleźć w sieci, kupić bezpośrednio

Najpopularniejszym miejscem do poszukiwań samochodu pozostaje internet. Z portali internetowych z ogłoszeniami korzysta 74 proc. badanych, na strony marek i producentów aut zagląda 40 proc., a 21 proc. respondentów używa stron internetowych firm finansujących zakup samochodu. Jak zauważają eksperci VW FS, wartości te w ciągu ostatnich lat praktycznie się nie zmieniły.

Tegoroczne wyniki dotyczące zakupu auta przez internet zbliżyły się do tych z pierwszego pandemicznego roku. Dziś na ten krok zdecydowałoby się 26 proc. badanych wobec 29 proc. z 2021 roku. Wygoda takiego rozwiązania przekonuje dziś tylko 1/4 respondentów, zaś przed rokiem było to 32 proc. Z kolei 61 proc. deklaruje, że woli kontakt bezpośredni, a 16 proc. wskazuje na brak zaufania do tej opcji.

Dodatkowe usługi? Też w sieci

W badaniu widać też inną ciekawą tendencję. To właśnie przez internet większość klientów (aż 60 proc.) chętnie kupiłoby usługi dodatkowe związane z samochodem, takie jak przeglądy techniczne, ubezpieczenie oraz naprawy serwisowe, choć i tutaj w stosunku do poprzedniej edycji badania widać spadek o 2 punkty procentowe.

Wyniki badania Volkswagen Financial Services „Portfele Polaków pod lupą” pokazują, że inflacja wpływa na decyzje zakupowe klientów. Pomimo sytuacji materialnej (respondenci w zaledwie w 28 proc., o 10 punktów procentowych mniej w porównaniu do 2021 r., oceniają swoje położenie jako „dobre”) Polacy nie rezygnują z zakupu samochodów. Zmieniają się jednak ich priorytety w stosunku do wybieranych aut. Kierowcy w dużej mierze decydują się na pojazdy używane, a także coraz częściej na finansowanie, które umożliwia korzystanie z samochodu przy opłacaniu stałych rat.

Czytaj też:
Zmiany w programie „Mój elektryk”? Branża przedstawi rządowi postulaty dotyczące zmiany limitu
Czytaj też:
Audi A8 zwycięzcą niechlubnego rankingu. Chodzi o cofanie liczników
Czytaj też:
Co to znaczy „prawidłowo ustawiony fotel” kierowcy? Instrukcja w 6 punktach

Źródło: Volkswagen Financial Services