Sprzedaż opon do samochodów osobowych spadła w 2022 roku o 4 proc., dostawczych – także o 4 proc., do maszyn rolniczych – o 17 proc., a do maszyn przemysłowych – o 11 proc. Wzrost zanotowano tylko w segmencie opon motocyklowych – o 4,8 proc. oraz do SUV-ów – o 8 proc. W segmencie ogumienia do samochodów ciężarowych wielkość sprzedaży pozostała bez zmian.
W czwartym kwartale 2022 roku odczyt danych był nieco mniej optymistyczny, rosła sprzedaż tylko w segmencie opon ciężarowych (+1 proc.), bez zmian zaś były dostawy ogumienia do SUV-ów (0 proc.). Pozostałe segmenty zanotowały spore spadki: opony do samochodów osobowych (-18 proc.), dostawczych (-10 proc.), do maszyn rolniczych (-33 proc.), maszyn przemysłowych (-28 proc)., a do motocykli (-22,3 proc.).
Widoczne widmo kryzysu
– Spadki sprzedaży opon na rynku potwierdzają spowolnienie gospodarcze i wyczekiwanie na to, co wydarzy się w 2023 roku – zarówno w kontekście mniejszego popytu na samochody, jak i oszczędzania na wydatkach w gospodarstwach domowych. I chociaż w porównaniu do czasów pandemii sprzedaż opon jest znacznie wyższa, to jednak widać niepewność w tym segmencie motoryzacji. Rok 2023 jest wyzwaniem dla całego rynku, chociaż oczekuje się, że w drugiej połowie roku otoczenie rynkowe może być nieco bardziej sprzyjające niż na jego początku – komentuje Jacek Pryczek, prezes zarządu Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
Ciekawe zmiany widoczne są, gdy porównamy kategorie opon letnich, zimowych i całorocznych. – W 2022 roku opony zimowe zmniejszyły swój udział w rynku o 4 punkty procentowe do 43 proc.. Z kolei letnie i całoroczne zwiększyły udział o 3 i 1 pp. do – odpowiednio 39 proc. i 18 proc. Tym samym dynamika sprzedaży opon całorocznych znacząco spadła po kilku latach mocnych wzrostów i wydaje się, że osiągnęła docelową pozycję na rynku – mówi Piotr Sarnecki, dyrektor generalny PZPO.
Europejski rynek opon
Jeśli chodzi o cały rynek europejski, to w ubiegłym roku segment opon konsumenckich odnotował spadek o 2 proc. w porównaniu z 2021 rokiem, przy spadku o 10,1 proc. w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Rynek opon do samochodów ciężarowych i autobusów pozostał stabilny (+1 proc.), pomimo gwałtownego spadku o 8,2 proc. w drugiej połowie roku. Podobny trend widać również w segmencie opon motocyklowych, gdzie sprzedaż pozostała stabilna (0 proc.), pomimo spadku w ostatnim kwartale o 11 proc. Opony rolnicze zakończyły ubiegły rok ze spadkiem w wysokości 22 proc. W przypadku opon z oryginalnego wyposażenia (OE) wyniki na koniec roku są nieco bardziej pozytywne w związku ze wzrostem sprzedaży opon konsumenckich o 3,4 proc. oraz o 4,7 proc. w przypadku ogumienia do samochodów ciężarowych i autobusów. W porównaniu z 2019 r. sprzedaż opon OE do samochodów ciężarowych i autobusów wzrosła o 6,8 proc. Opony do samochodów osobowych OE pozostają nadal poniżej poziomu sprzed Covid-19 (-26 proc.).
Czytaj też:
Wyższe zużycie paliwa zimą. Dlaczego samochód pali więcej, gdy jest mróz?Czytaj też:
Eko-przyszłość motoryzacji po szwedzku, czyli Volvo Concept Recharge