Europejska branża motoryzacyjna w kłopotach. Spada jej konkurencyjność

Europejska branża motoryzacyjna w kłopotach. Spada jej konkurencyjność

Fabryka samochodów w Gliwicach
Fabryka samochodów w Gliwicach Źródło:Stellantis
Europejskich producentów części motoryzacyjnych niepokoi niska rentowność i spadający eksport do Chin. Chcą też, by Unia Europejska podjęła decyzje, które skuteczniej wesprą branżę motoryzacyjną, przegrywającą w konkurencyjnym starciu ze Stanami Zjednoczonymi.

Jak wynika z danych CLEPA, w pierwszym kwartale 2023 r. europejscy producenci części z branży motoryzacyjnej wykazali się odpornością, co potwierdzają pozytywne wskaźniki w zakresie rentowności, bilansu handlowego i bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ).

Mimo to połowa producentów części wciąż walczy o osiągnięcie poziomów rentowności niezbędnych do utrzymania długoterminowych inwestycji w transformację sektora. Europejskich producentów części motoryzacyjnych niepokoi niska rentowność i spadający eksport do Chin.

UE w tyle za Stanami Zjednoczonymi

Napływ BIZ ukierunkowany na baterie do pojazdów elektrycznych wzmacnia transformację unijnego łańcucha dostaw przemysłu motoryzacyjnego. Jednak, jak zauważa Europejskie Stowarzyszenie Producentów Części Motoryzacyjnych (CLEPA), inwestycje w inne kluczowe komponenty i materiały wymagane do udanej transformacji wciąż pozostają w tyle. W maju Stany Zjednoczone po raz pierwszy prześcignęły UE pod względem planowanych zdolności produkcyjnych baterii, co pokazuje, w jaki sposób ulgi podatkowe zwiększyły atrakcyjność Stanów Zjednoczonych jako głównego miejsca inwestycji w baterie.

– Producenci części motoryzacyjnych wykazali się odpornością w I kwartale, ale problemem pozostaje słabnący bilans handlowy z Chinami i niska rentowność. Chociaż wzrost zobowiązań związanych z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi jest miłym zaskoczeniem, nie wszystkie projekty zostaną zrealizowane, a terminy ich realizacji są niepewne – mówi Nils Poel, Deputy Head of Market Affairs w CLEPA.

Niepokój narasta

W porównaniu do wyników z 2022 roku, w I kwartale 2023 roku dostawcy motoryzacyjni poprawili swoją średnią rentowność operacyjną (o 0,26 proc.) osiągając poziom 6 proc. Niepokoi jednak fakt, że ponad połowa producentów nadal odnotowuje wskaźniki rentowności poniżej zalecanego progu 5 proc. powszechnie uważanego za niezbędny do utrzymania inwestycji długoterminowych.

W pierwszych trzech miesiącach 2023 r. przywóz do UE wzrósł o 11 proc. w porównaniu z tym samym okresem w 2022 r. W tym okresie przywóz z Turcji i Korei Południowej wzrósł odpowiednio o 21 proc. i 16 proc., podczas gdy przywóz z Japonii spadł o 13 proc., a przywóz z Chin ustabilizował się do poziomu 3 proc. Import z Chin wykazał szybki wzrost o 59% w latach 2019-2022.

Eksport do Chin mniejszy o 19 proc.

W pierwszym kwartale 2023 r. unijny eksport komponentów przekroczył 14 mld euro (wzrost o 6 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym), co przyczyniło się do wzrostu nadwyżki handlowej o 13 proc., do 6,7 mld euro. Oznacza to, że eksport nadal znacznie przewyższa import. Silny wzrost eksportu do USA i Wielkiej Brytanii zrekompensował gwałtowny 19-procentowy spadek eksportu do Chin. Jest to drugi z rzędu taki spadek – eksport do Chin również spadł o 9 proc. w ostatnim kwartale 2022 roku.

UE przyciąga bezpośrednie inwestycje zagraniczne

Przedsiębiorstwa spoza UE dokonały inwestycji o wartości 4,5 miliarda euro w unijny łańcuch dostaw dla branży motoryzacyjnej, głównie dzięki zapowiedziom wielomiliardowych inwestycji ze strony ProLogium, tajwańskiego producenta baterii w północnej Francji. Jednak pomimo tych niedawnych inwestycji, według Benchmarkminerals, UE po raz pierwszy została w tyle za Stanami Zjednoczonymi pod względem zdolności produkcyjnej gigafabryk akumulatorów.

Z kolei unijni dostawcy motoryzacyjny zainwestowali 2,8 mld euro poza UE, z czego 33 proc. przypada na Chiny. Unijne firmy przez ostatnie dwa kwartały 2022 r. przeznaczyły 2,3 mld euro na działania związane z e-mobilnością w Chinach.

UE robi za mało

Jak wskazuje polskie Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM, członek CLEPA) propozycja Komisji Europejskiej dotycząca ustawy Net Zero Industry Act (NZIA, która ma na celu wsparcie transformacji poprzez zwiększenie produkcji czystych technologii w UE), jest bardzo ważnym, ale niewystarczającym krokiem, który zabezpieczy przyszłość europejskiej motoryzacji i powodzenie transformacji. SDCM wzywa do przyjęcia bardziej holistycznej strategii przemysłowej, która w pełni wesprze UE jako miejsce dla inwestycji motoryzacyjnych.

Czytaj też:
Dealer stanie się agentem. Już od lipca w Polsce
Czytaj też:
Wydatki na badania i rozwój rosną. W czubie motoryzacja

Źródło: SDCM