Przez 25 lat powstały trzy generacje coupé, dostępnego także jako kabriolet ze składanym dachem. Jak pisze Auto-Swiat.pl, kuluarowe plotki są takie, że producent z Ingolstadt postanowił wszystkie siły i środki zaangażować w produkcję modniejszych i chętniej wybieranych SUV-ów. Podobno stworzenie następcy ostatniego TT, wobec elektryfikacji gamy Audi (czy też elektryfikacji w ogóle) byłoby nieopłacalne.
Ponad 600 tys. Audi TT
O Audi TT nie można jednak powiedzieć, że był to samochód niszowy. Ostatni egzemplarz, który zjechał z taśm fabryki, nosi numer 662 762. A mówimy przecież o małym 2+2 osobowym samochodzie, który na pewno nie może konkurować jeśli chodzi o sprzedaż z kompaktami czy kompaktowymi SUV-ami.
Co ciekawe, Auto-Świat.pl sugeruje, że nazwa TT może się uchować. Serwis wspomina, że w latach 90 XX wieku, kiedy TT powstało, podobne auta oferowały (tyle że taniej) Ford, jako Puma i Mitsubishi, jako Eclipse. Małe i ciekawe, dostarczające frajdy z jazdy wozy. Zarówno nazwa Puma nie znikła, nie stało się to także z Eclipse. Obie nazwy przetrwały właśnie jako nazwy crossoverów, czy też małych SUV-ów i radzą sobie doskonale.
Audi TT SUV-em?
Zresztą, jak przypomina serwis, była już taka próba. W 2014 roku Audi pokazało Audi Allroad Shooting Brake, 3-drzwiowe podniesione kombi (zwiastun ostatniej generacji TT). Po roku pojawiły się zaś dwa 5-drzwiowe auta koncepcyjne: Audi TT Offroad Concept i Audi TT Sportback Concept (kompaktowy liftback.
W każdym razie 10 listopada 2023 roku z linii produkcyjnej fabryki w Gyor na Węgrzech zjechał ostatni samochód Audi TT. Kolejne plotki mówią o tym, że zwolnione moce produkcyjne zostaną wykorzystane przez koncern do wytwarzania Cupry Terramar, bliźniaka Audi Q3.
Czytaj też:
Które marki motoryzacyjne są najcenniejsze?Czytaj też:
Ranking lojalności klientów marek samochodowych. Właściciele których aut ich nie zmieniają?