Wiele dróg, przez które dzikie zwierzęta intensywnie wędrują, jest oznaczone znakiem „Uwaga dzikie zwierzęta”. W tych miejscach kierowcy powinni zdjąć nogę z gazu. Nie znaczy to jednak, że tylko te odcinki są zagrożone wędrówkami saren, jeleni czy łosi. Uważać trzeba na wszystkich leśnych drogach, ponieważ kierowcy muszą respektować znaki drogowe, ale zwierzęta już takiego obowiązku nie mają i mogą zmienić trasę swojej podróży.
Jak zachować się podczas spotkania z dzikim zwierzęciem na drodze?
W przypadku, gdy zwierzę znajdzie się w pobliżu drogi należy zwolnić i obserwować zarówno zwierzaka jak i drogę. Gdy wybiegnie już na jezdnię, spróbuj je ominąć lub wyhamować. Reakcja kierowcy powinna oczywiście uwzględniać innych uczestników ruchu drogowego i zależeć od tego, czy z naprzeciwka lub bezpośrednio za nami nie jedzie samochód, a także czy na poboczu nie znajdują się piesi lub rowerzyści.
Jeśli nie ma czasu na reakcję lub zagraża ona innym uczestnikom ruchu drogowego, postaraj się przepłoszyć zwierzę, korzystając z klaksonu. Nie włączaj w takiej sytuacji długich świateł, ponieważ wiele zwierząt traci wtedy orientację lub staje w bezruchu.
Ważne! Nie wychodź z samochodu w celu spłoszenia zwierzęcia, bo może być agresywne lub chore.
Co powinien zrobić kierowca, który potrąci dzikie zwierzę?
Artykuł 25 Ustawy o Ochronie Zwierząt nakłada na kierowców obowiązek zatrzymania się i udzielenia pomocy.
Czym jest udzielenie pomocy zwierzęciu?
1. W pierwszej chwili, po upewnieniu się, że kierowca i pasażerowie nie odnieśli obrażeń należy zadzwonić na numer alarmowy 997 lub 112, aby powiadomić odpowiednie służby, że doszło do niebezpiecznego zdarzenia na drodze.
2. Kierowca powinien zadbać o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu drogowego, a także potrąconego zwierzęcia i w tym celu zjechać na pobocze, włączyć światła awaryjne i postawić trójkąt ostrzegawczy.
Czytaj także: Nieobowiązkowa, ale warto ją mieć. Co powinniśmy spakować do apteczki samochodowej?
Co zrobić z potrąconym zwierzęciem?
Nie należy go dotykać ani przewozić, ze względu na ryzyko zakażenia m.in. wścieklizną. Ponadto cierpiące, dzikie zwierzę może być niebezpieczne. Staraj się nie hałasować i zachowywać spokojnie.
Zgłaszając zdarzenie i zabezpieczając teren wypełniasz nałożony przez prawo obowiązek udzielenia pomocy potrąconemu zwierzęciu. Resztą powinna zająć się Policja, której obowiązkiem jest poinformowanie łowczego sprawującego nadzór nad danym terenem.
Czy za potrącenie zwierzęcia, można dostać mandat?
Kolizja ze zwierzęciem nie jest wykroczeniem i kierowca nie dostanie za nią mandatu, jednak jeśli nie wywiąże się z obowiązku zgłoszenia incydentu, może zostać ukarany grzywną w wysokości od 20 do 5000 złotych lub aresztem od 5 do 30 dni. Na kierowcę, który nie udzielił zwierzęciu pomocy może zostać dodatkowo nałożona nawiązka pieniężna, w wysokości do 1000 zł na cel związany z ochroną zwierząt.
Czy kierowca musi czekać na pojawienie się Policji?
Z jednej strony nie ma takiego obowiązku, jeśli jednak może poczekać, warto to zrobić, ponieważ ułatwi w ten sposób Policji dotarcie na miejsce zdarzenia – szczególnie jeśli do incydentu doszło po zmierzchu. Po drugie – jeśli ma wykupione AC, czyli dobrowolne ubezpieczenie od zdarzeń losowych, otrzyma potwierdzenie, że doszło do stłuczki ze zwierzęciem.
Czy kierowcy należy się odszkodowanie za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzę?
Jeśli kierowca wykupił AC musi zgłosić szkodę do ubezpieczyciela. Przy odpowiednich zapisach w polisie może liczyć na wypłatę odszkodowania.
W gorszej sytuacji są właściciele aut, którzy nie wykupili AC. Co prawda, w ramach OC mogą również ubiegać się o odszkodowanie od zarządcy dróg. Jednak ta procedura jest bardziej skomplikowana. W tym wypadku szczególnie ważne jest czy do zdarzenia doszło na drodze oznakowanej A18b, czyli "uwaga na zwierzęta leśne".
Kto odpowiada za drogi:
- Drogi krajowe – Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad,
- Drogi wojewódzkie – zarząd województwa,
- Drogi powiatowe – zarząd powiatu,
- Drogi gminne burmistrz/prezydent miasta lub wójt.