Zawieszenie stanowi jeden z najważniejszych układów w pojeździe. Odpowiada m.in. za efekt nadsterowności czy podsterowności auta w trakcie jazdy, czyli za bezpieczeństwo podróży. Aktualnie najpopularniejszy rodzaj zawieszenia hydraulicznego składa się przede wszystkim z amortyzatora oraz sprężyn. Inżynierowie i konstruktorzy proponują też inne rozwiązania, jak zawieszenie adaptacyjne oraz pneumatyczne. Jak każda technologia, oba systemy posiadają zarówno swoje zalety, jak i ograniczenia w warstwie mechanicznej, które dobrze jest uwzględnić podczas podejmowania decyzji np. przy wyborze nowego pojazdu.
Jakie są różnice między zawieszeniem pneumatycznym a standardowym?
W zawieszeniu pneumatycznym stosuje się tzw. mieszki, czyli specjalne elementy poduszkowe napełniane sprężonym azotem lub powietrzem przez kompresor. Dzięki temu, system poprawia parametry trakcyjne, co zapewnia optymalną redukcję drgań i wstrząsów. W zawieszeniu hydraulicznym odpowiedzialne są za to amortyzatory olejowe, pracujące na bazie ciśnienia zawartego w nich oleju.
Sprężony azot w elementach tłumiących pochłania nierówności nawierzchni, na które kierowca natrafia podczas jazdy. Jedną z największych zalet tego rozwiązania jest stały prześwit samochodu, niezależny od obciążenia. Rozwiązanie to często wykorzystywane jest w samochodach typu kombi, SUV-ach oraz pojazdach terenowych. Stały prześwit pozwala na bardziej przewidywalne zachowanie auta na zakrętach i nierównej nawierzchni oraz mniejszy wpływ obciążenia na bezpieczeństwo jazdy.
Wśród wad takiego rozwiązania, mechanicy wskazują na skomplikowaną konstrukcję, wysokie koszty napraw oraz, co najważniejsze, brak możliwości przemieszczania się samochodem w przypadku wystąpienia awarii. Dlatego tak ważne jest regularne serwisowanie zawieszenia w warsztacie samochodowym.
– Przeglądy takiego układu powinno przeprowadzać się zwłaszcza po sezonie zimowym, ze względu na dużą wilgotność powietrza, która powoduje, że przedostaje się do niego woda, co z kolei prowadzi do nieprawidłowego działania układu. Zalecana jest również weryfikacja działania kompresora. Jest to element, który dość często ulega różnym uszkodzeniom – wskazuje Dariusz Rusin, właściciel warsztatu Auto-Serwis Dariusz Rusin w Nakle Nad Notecią należącego do sieci Q Service Castrol.
Innowacyjną wprowadziło Audi. W sportowych modelach, takich jak np. R8, kierowcy mogą się spotkać z układem zwanym MagneRide. W oleju amortyzatora znajdują się opiłki metalu, które pod wpływem pola elektromagnetycznego reagują na bieżąco, zmieniając swoją gęstość w zależności od pokonywanej przeszkody, co odbija się na prowadzeniu auta. Czujniki z kolei zbierają dane o pokonywanej trasie i potrafią momentalnie dostosować do niej sztywność zawieszenia.
Co może zepsuć się w zawieszeniu adaptacyjnym?
Zawieszenie adaptacyjne stanowi tzw. przedłużenie systemu pneumatycznego. Po raz pierwszy pojawiło się w samochodach klasy premium, takich jak Mercedes-Benz, BMW czy Audi. Rozwiązanie stosuje się również m.in. w SUV-ach oraz autach sportowych.
System wyposażono w amortyzator o zmiennej sile tłumienia, dzięki czemu w łatwy sposób dopasowuje się do panujących warunków drogowych. Stanowi to największą i najważniejszą różnicę w porównaniu z tradycyjnym zawieszeniem, które zachowuje się jednakowo w każdych warunkach. W przypadku zastosowania zawieszenia adaptacyjnego w samochodzie terenowym, będzie ono typowo miękkie i dobrze pokonywać nierówności. Natomiast w sportowym samochodzie będzie odwrotnie – zawieszenie pozostanie twarde, a co za tym idzie, będzie gorzej radzić sobie z wszelkimi ubytkami na drodze.
Jedną z najważniejszych zalet tego rozwiązania, jest możliwość kontroli kierowcy nad określonymi parametrami, którymi w danym momencie mają wykazywać się amortyzatory. Oznacza to, że właściciel pojazdu ma wpływ np. na komfort podróży czy dynamikę jazdy. Wśród wad najpoważniejszą stanowi cena systemu oraz ewentualnych jego napraw.
– W przypadku zawieszenia adaptacyjnego awarii ulega przede wszystkim elektronika, ale pojawiają się również wycieki w amortyzatorach. Co ważne, układ wymaga serwisu w warsztacie specjalizującym się w naprawach zawieszeń adaptacyjnych. Trzeba mieć również na uwadze to, że może dojść do sytuacji, w której znalezienie zamiennika może okazać się niemożliwe, a komputer główny zablokuje działania zawieszenia – podsumowuje Dariusz Rusin.
Czytaj też:
Nowy Ford Kuga trafił do polskich salonówCzytaj też:
Nowa Toyota GR Yaris. Więcej sportu i dwie wersje specjalneCzytaj też:
Nowa wersja Cupry Born. Jest znacznie szybsza i mocniejsza