Jak przypomina Autokult.pl strefa czystego transportu w Londynie nazywa się ULEZ (Ultra Low Emission Zone). 29 sierpnia 2023 r. rozszerzono na cały Londyn. Miasto zamknęło się dla diesli niespełniających normy Euro 6 i benzyniaków niespełniających normy Euro 4 (i wyżej).
Auta nawet starsze niż z 2014 roku mogą mieć zablokowany dostęp do Londynu, chyba że wniesiona zostanie opłata w wysokości 12,5 funta dziennie. Można też samochód sprzedać i uzyskać 2 tys. funtów rekompensaty.
Samochody pojazdą na Ukrainę
Tymczasem „The Guardian” napisał, że od 15 marca 2024 r. Londyńczycy mogą wybrać złomowanie i rekompensatę lub przekazanie samochodu na Ukrainę (po tej samej rekompensacie). Jeszcze na początku 2023 roku, po ogłoszeniu wprowadzenia strefy w Londynie, o takie rozwiązanie zaapelował mer Kijowa i były mistrz świata w boksie Władimir Kliczko. Motywował to tym, że Ukraina, będąca w stanie wojny z Rosją, potrzebuje samochodów.
Początkowo nie zgodził się na to burmistrz Londynu Sadiq Khan. Teraz zmienił decyzję. Samochody niespełniające norm będą trafiały do Ukrainy za identyczną rekompensatą jak w przypadku złomowania.
Czytaj też:
Strefy Czystego Transportu w Polsce. Wszystko, co warto wiedziećCzytaj też:
Warszawa wprowadza strefę czystego transportu. Już od lipca tymi samochodami nie wjedziesz do centrum