Co najmniej kilka rodzajów fotoradarów funkcjonuje w Europie. Większość krajów ma je dokładnie oznaczone, jednak na przykład w Austrii, Szwajcarii, czy Włoszech więcej jest fotoradarów nieoznaczonych. W tym krajach, chętnie odwiedzanych przez Polaków, trzeba mieć się na baczności bez przerwy, bo żadne znaki nie informują o ich istnieniu.
Oznakowane i nieoznakowane w Europie
Fotoradary w Europie korzystają z różnych technologii, natomiast wszystkie mają na celu poprawienie bezpieczeństwa. System nadzoru nad polskimi fotoradarami ostatnio mocno je unowocześnił (w CANARD nastąpiła wymiana starych urządzeń na nowe) oraz wiele lokalizacji dodał. Na dodatek rośnie liczba odcinkowych pomiarów prędkości, także obejmujących np. drogi ekspresowe, dotychczas nie kojarzone z automatycznymi kontrolami. Generalna zasada instalacji fotoradarów w Polsce jest taka, że stawiane są w miejscach, w których dochodziło do większej niż przeciętna liczby wypadków. Jednym słowem policja i CANARD wybierają miejsca, w których poprawa bezpieczeństwa jest potrzeba natychmiast. O istnieniu fotoradaru w Polsce informuje znak D-51 – automatyczna kontrola prędkości.
Technologia coraz bardziej niezawodna
Radar lub laser. Gros fotoradarów na polskich i zagranicznych drogach wykorzystuje te dwie technologie. Nowe urządzenia są precyzyjne, mają doskonałe aparaty, nie pozostawiające wątpliwości co do pojazdu, potrafią też mierzyć prędkość z dalszej odległości (kilkaset metrów) i obejmować kilka pasów ruchu jednocześnie. Do tego trzeba dodać radary wyposażone w kamery, które rejestrują przejazd na czerwonym świetle przez skrzyżowanie, czy wjazd na tory kolejowe, również przy czerwonym świetle.
Nową mapę fotoradarów stworzyło i udostępniło na swoich stronach Oponeo. Wybierając się w podróż wystarczy wpisać miejsce wyruszenia oraz miejsce docelowe w Europie. Narzędzie pokaże wszystkie fotoradary pod drodze. Dodajmy, że choć w Polsce mandaty są teraz horrendalnie wysokie, to daleko im do tych, jakimi karani są kierowcy zagranicą. Szerokie drogi.
Czytaj też:
Polacy jeżdżą coraz szybciej. Mandaty co dwie minutyCzytaj też:
Uwaga na te fotoradary w drodze na wakacje. Kierowcy zgłaszają je najczęściej