O nowym BMW M5 pisaliśmy już na naszych łamach. Ten supersportowy wóz klasy średniej pojawił się właśnie w nowej odsłonię. Jednocześnie jako sedan i kombi (Touring) będzie konkurował z RS-ami od Audi i Mercedesami-AMG Klasy E.
W najnowszym wcieleniu BMW – ze względu na normy emisji – zdecydowało się na bardzo kontrowersyjny ruch. A mianowicie zostawiło silnik V8, ale jednocześnie dodało do niego motor elektryczny. Sama technologia plug-in jednych zachwyca, bo auto może jeździć na co dzień jako elektryk (M5 ma zasięg na prądzie ok. 70 km), a innych odstręcza, ponieważ sprawia, że auto dużo waży. Sportowiec z nadwagą? To nie powinno mieć miejsca, argumentują.
Coś dla osiągów
Teraz BMW pokazało akcesoria BMW M Performance do nowego BMW M5. Dzięki nim limuzyna z napędem M Hybrid dostaje nie tylko więcej sportowego stylu, ale traci też nieco na wadze. Akcesoria BMW M Performance pasują do geometrii i stylistyki pojazdu, uwydatniają muskulaturę auta i wzmacniają jej sylwetkę.
Kluczowym akcesorium jest dwuczęściowy karbonowy dyfuzor tylny M Performance. Wraz nim oferowane są końcówki rur wydechowych wykonane są z tytanu oraz karbonu. Mają frezowane tytanowe elementy i wytłoczone logo M5. Z kolei karbonowy dyfuzor tylny M Performance pozwala na dokładniejsze prowadzenie strumienia powietrza, a zatem i lepszą dynamikę.
Coś dla wyglądu
Akcesoria to także karbonowa dokładka przednia, podkreślająca wygląd centralnego wlotu powietrza, karbonowe dokładki progów. Wspomniane karbonowe akcesoria są produkowane ręcznie i są wykonane z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem węglowym (CFRP).
Do akcesoriów należą też elementy wizualne i gadżety, jak folie boczne M Performance w kolorze czarnym, karbonowy korek wlewu paliwa, cztery dywaniki M Performance, pokrowce na opony z nadrukiem w kolorach BMW M GmbH, czy etui na kluczyk.
Czytaj też:
Nowe BMW M5 wjeżdża na polski rynek. Ile za 727-konną bestię?Czytaj też:
Nowe BMW M5. V8 plus prąd równa się 727 koni mechanicznych