Oto najbardziej obrzydliwe auto świata

Oto najbardziej obrzydliwe auto świata

Rolls-Royce Cullinan Mansory Coastline
Rolls-Royce Cullinan Mansory Coastline Źródło:Mansory
Ostrzegamy, nie oglądajcie galerii tego samochodu po jedzeniu. Ani przed jedzeniem. Takiego tuningu nie sposób znieść, a jednak Mansory go wykonało i – co gorsza – pokazało światu. Tak wygląda profanacja Rolls-Royce'a.

Rolls-Royce Cullinan to pierwszy SUV najbardziej ekskluzywnej firmy świata. Jest wielki, ale jednocześnie dostojny. Jest potężny, ale delikatny. Jest nafaszerowany luksusowymi gadżetami, ale ma wielką klasę.

Galeria:
Rolls-Royce Cullinan Mansory Coastline

A Mansory to firma, która wszystko zamienia na okropne, kłujące w oczy, pretensjonalne, bez klasy właśnie. I tak też zrobiła z Rolls-Royce’emCullinanem. Przekształciła ten samochód w monstrum. Na dodatek ogłaszając, że to „bardzo subtelny pakiet stylistyczny”. Auto nazywa się Coastline, nazwa sugeruje więc, że służy do pokonywania przybrzeżnych promenad. Wg nas powinno zostać zepchnięte z klifu w oceaniczną toń.

Brytyjski tuner chciał pokazać auto na targach w Genewie, ale zostały one odwołane z powodu koronawirusa. Tym samym istnieje choć jeden powód do radości, że nikt tego wozu nie zobaczył na żywo. Projekt Coastline jest obniżony, obudowany niepotrzebnymi wlotami powietrza, spojlerami i wieloma częściami z włókna węglowego. W środku ma turkusowe wnętrze, inkrustowane przeszyciami nie wiadomo czyjego pomysłu, w każdym razie okropnymi, odbierającymi samochodowi resztki godności. Turkusowa jest nawet figurka Spirit of Ecstasy, kto w ogóle na to pozwolił?!

Rolls-Royce Cullinan Mansory Coastline

Mansory nie zmodyfikowało jednostki napędowej. I ona – dwunastocylindrowy silnik 6,75 litra o mocy 563 KM i 850 Nm momentu obrotowego – jest chyba jedyną częścią auta, na którą da się patrzeć.

Czytaj też:
Liga agresywniejszych dżentlementów. Rolls-Royce Cullinan Black Badge
Czytaj też:
Rolls-Royce rozbity w Warszawie. A wcześniej McLaren i Lamborghini Aventador

Źródło: Mansory