O sprawie obszernie pisze Moto.pl. Jak czytamy już 30 sierpnia straże miejskie i gminne w Polsce uzyskają nowe uprawnienia. Strażnicy będą mogli karać zbyt szybko jeżdżących użytkowników hulajnóg, tych, którzy jeżdżą po alkoholu lub jeżdżących dwójkami.
Przypomnijmy, nowe prawo dotyczące urządzeń transportu osobistego (UTO), w tym elektrycznych hulajnóg, weszło w życie 20 maja tego roku. Przepisy zostały dodane do Prawa o ruchu drogowym.
Obostrzenia od 20 maja
Użytkownicy elektrycznych hulajnóg i UTO mają jeździć po ścieżkach rowerowych, hulajnogi i UTO nie mogą jeździć powyżej 20 km/h, nie wolno jeździć po alkoholu, nie wolno jeździć dwójkami oraz po chodnikach i jezdniach (to z wyjątkami).
Wystarczy jednak wyjść na ulice polskich miast, by zorientować się, że nowe prawo nie działa. Użytkownicy hulajnóg wciąż jeżdżą zbyt szybko, dwójkami, po chodnikach i w niedozwolonych miejscach.
Na razie może karać ich policja, po 30 sierpnia będą mogli strażnicy miejscy i gminni. Jak pisze Moto.pl nowe rozporządzenie resortu Spraw Wewnętrznych i Administracji pojawiło się w Dzienniku Ustaw.
Mandaty do 500 zł
Strażnicy będą mogli wystawić mandat za wykroczenie z art. 86a Kodeksu wykroczeń (przekroczenie dozwolonej prędkości na chodniku, nie ustąpienie pierwszeństwa pieszemu). Mandaty będą mogły wynieść od 20 do 500 zł, ponieważ wykroczenia nie figurują w taryfikatorze.
Po 30 sierpnia strażnicy miejscy i gminni będą też mogli karać na podstawie tego samego rozporządzenia łamiących prawo rowerzystów.
Czytaj też:
Hulajnogi na przejściach dla pieszych. Można jechać czy trzeba zejść?