Nie tak dawno, zaledwie przed tygodniem, sprawdziliśmy, o ile podrożały nowe samochody na przestrzeni ostatnich 10 lat. Teraz postanowiliśmy przyjrzeć się, ile trzeba mieć pieniędzy w portfelu, by stać się w Polsce posiadaczem nowego auta prosto z salonu. Jeszcze dwa lata temu na zakup nowego samochodu wystarczyło mieć 31 900 zł. Za tę kwotę można było kupić Dacię Sandero z benzynowym, wolnossącym silnikiem 1.0 SCe o mocy 73 KM w bazowej wersji Access. Dziś za nowszą generację tego rumuńskiego modelu w podstawowej odmianie, trzeba zapłacić niemal dwa razy więcej – aż 62 900 zł! Jak pokazuje przykład tego budżetowego auta, niemal 100-procentowy wzrost ceny jaki odnotowaliśmy w materiale „O ile podrożały auta w ciągu 10 lat?”, wcale nie powinien szokować, bo podobną dynamikę wzrostu cen uzyskało Sandero w zaledwie dwa lata!
Rośnie dynamika wzrostu cen
Problem błyskawicznie rosnących cen na przestrzeni ostatnich dwóch lat nie dotyczy wyłącznie modelu Dacii. Dotyczy on zarówno marek budżetowych, popularnych jak i premium. Jak podaje Instytut IBRM Samar, ceny nowych samochodów w ciągu kilku miesięcy 2023 roku wzrosły średnio o około 8 proc. Wcale nas nie dziwi to, że sprzedaż nowych pojazdów w salonach nie chce się odbić od dna jakie mało miejsce w okresie trwania pandemii.
Poniżej przedstawiamy dziesięć najtańszych propozycji zakupu nowych samochodów. Sprawdziliśmy nie tylko ceny, ale także wyposażenie, osiągi, spalanie oraz warunki gwarancji.
1. Kia Picanto 1.0 DPI (2022 r.) – 53 900 zł
Picanto to obecnie najmniejszy samochód Kii produkowany od 2017 roku. Choć jest przedstawicielem segmentu A, to na tle konkurentów oferuje zaskakująco dużo przestrzeni, zwłaszcza z tyłu. Jak na swoje niewielkie gabaryty oferuje pojemny bagażnik o pojemności 255 l (maks. 1010 l). Za kwotę 53 900 zł kupimy model z ubiegłego roku (rocznik 2023 droższy o 6600 zł) w podstawowej wersji wyposażeniowej M z wolnossącym benzyniakiem 1.0 o moc 67 KM. Jednostka ta gwarantuje przyspieszenie do „setki” w 14,8 s oraz średnie spalanie na poziomie 4,8 l/100 km (wg WLTP). Na liście wyposażenia znajdziemy, m.in.: 6 poduszek powietrznych, elektrycznie sterowane szyby drzwi przednich i tylnych, elektrycznie regulowane lusterka z funkcją podgrzewani, centralny zamek z alarmem, regulację wysokości fotela kierowcy, czujnik zmierzchu, regulację kolumny kierownicy, stalowe felgi z oponami 175/65R14, dojazdowe koło zapasowe, system EcoDynamics– (automatyczne wyłączanie silnika na postoju), klimatyzację manualna, kierownicę wielofunkcyjną, port USB, radio DAB, Bluetooth z zestawem głośnomówiącym do telefonu. Picanto wyróżnia się na tle rywali 7-letnią gwarancją mechaniczną ograniczoną przebiegiem 150 tys. km.
2. Hyundai i10 1.0 MPI (2023 r.) – 54 600 zł
Ponieważ Kia i Hyundai należą do tego samego koncernu, model i10 (na rynku od 2020 roku) jest zbliżony konstrukcyjnie do Picanto. To oznacza, że oferuje całkiem dużo przestrzeni pasażerskiej oraz w bagażniku. Kufer i10 jest pojemny (252 l), ale w podstawowej wersji niezbyt praktyczny. By się do niego dostać trzeba unieść sztywną półkę, która w i10 nie jest wyposażona w linki unoszące ją wraz z pokrywą. W dodatku dwupoziomowa podłoga, która pozwala zachować porządek, dostępna jest tylko w droższych wersjach wyposażeniowych. W cenie 54 600 zł kupimy model z 2023 roku, z tym samym co w Picanto, 4-cylindrowym benzynowym silnikiem 1.0 o mocy 67 KM, który zapewnia przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 14,8 s i średnio zużywa 5 l/100 km (za dopłatą 5540 zł dostępna jest instalacja LPG). Wyposażenie bazowej wersji Pure jest zbliżone do odmiany L w małej Kii przy czym za regulację kolumny kierowniczej, klimatyzację manualną, fotel kierowcy z regulacją wysokości, elektrycznie sterowane lusterka i radio DAB z zestawem głośnomówiącym musimy dopłacić 5000 zł (pakiet Cool). Hyundai i10 na tle koncernowego brata oferuje nieco gorszą, ale nadal atrakcyjną na rynku gwarancję mechaniczna – 5 lat bez limitu kilometrów.
3. Mitsubishi Space Star 1.2 (2022 r.) – 57 990 zł
Najmniejsze Mitsubishi dostępne w Polsce od 2018 roku zostało poddane modernizacji w 2020 roku. Japoński maluch ma 3,7 m długości i waży zaledwie 845 kg. Co może zaskakiwać, jego wnętrze jest przestronne, czego nie można powiedzieć o bagażniku (poj. 235 l). W cenie 57 990 zł można kupić egzemplarz z ubiegłego roku (dopłata za bieżący rocznik wynosi tylko 2000 zł). Space Star na polskim rynku występuje tylko z jednym silnikiem, trzycylindrowym wolnossącym benzyniakiem 1.0 o mocy 71 KM. Dzięki niemu maluch Mitsubishi rozpędza się od 100 km/h ze startu w 14,1 s i średnio spala 5,0 l/100 km. Wersja podstawowa Inform zawiera m.in. 6 airbagów, elektrycznie regulowane lusterka, regulację wysokości siedzenia kierowcy, oparcie tylnej kanapy składane i dzielone (60:40), regulację wysokości kierownicy, komputer pokładowy, klimatyzację manualną, radio z CD/MP3 i USB, elektrycznie sterowane szyby przednie i wspomaganie kierownicy. Auto objęte jest 5-letnią gwarancją producenta.
4. Dacia Sandero 1.0 TCe (2023 r.) – 62 900 zł
Dacia Sandero to 5-drzwiowy hatchback należący do segmentu B. Trzecia generacja modelu produkowana jest od 2020 roku i po dwóch latach przeszła stylistyczną modernizację (m.in. nowy grill). Rumuńskie auto opiera się na płycie podłogowej CMF-B, tej samej, na której zbudowane jest Clio 5. Pasażerowie we wnętrzu Sandero mają do dyspozycji całkiem dużo miejsca. Na tylnej kanapie wygodnie może podróżować dwójka dorosłych osób o wzroście 183 cm. Jak na auto segmentu B Dacia Sandero świetnie wypada także w kwestii przewożenia bagaży. Pod tylną pokrywą mieści się duży, 328-litrowy kufer. W cenie 62 900 zł kupimy model z bieżącego roku doładowanym 3-cylindrowym benzyniakiem 1.0 o mocy 90 KM, który pozwala rozpędzić się od 0 do 100 km/h w 12,2 s i średnio spala 5,2 l/100 km. Bazowa wersja Essential zawiera m.in.: 6 poduszek powietrznych, klimatyzację manualną, elektrycznie regulowane szyby i lusterka, radio z Bluetooth, składaną tylna kanapę. Gwarancja mechaniczna na Sandero wynosi 3 lata lub 100 tys. km.
5. Kia Rio 1.2 DPI (2022 r.) – 63 900 zł
Obecny w salonach model to Rio czwartej generacji, który ostatnią modernizację przeszedł w 2020 roku. Klienci zainteresowani tym modelem muszą się spieszyć, gdyż do lata model ma zostać wycofany. Osoby podróżujące z przodu docenią pełną swobodę ruchu, osoby siedzące z tyłu mogą narzekać na ograniczoną przestrzeń, zwłaszcza na wysokości kolan. Kufer koreańskiego hatchbacka segmentu B oferuje przyzwoitą pojemności 325 l. Wydając 63 900 zł kupujemy samochód z ubiegłego roku, dopłata za rocznik 2023 wynosi 4000 zł. Pod maską bazowej wersji pracuje wolnossący, 4-cylindrowy benzyniak 1.2 DPI o mocy 84 KM, który pozwala uzyskać przyspieszenie 0-100 km/h w 13,1 s i średnio zadowala się spaleniem na poziomie 5,2 l/100 km. W wyposażeniu podstawowej wersji M znaleźć można m.in.: 6 poduszek powietrznych, pakiet systemów bezpieczeństwa, asystent ruszania na wzniesieniu, elektryczne sterowane szyby drzwi przednie, elektrycznie regulowane lusterka z funkcją podgrzewania, zdalnie sterowany centralny zamek, alarm, klimatyzację manualną, czujnik zmierzchu – automatyczne włączanie świateł mijania, interfejs Android Auto/Apple CarPlay, tuner radia cyfrowego DAB, USB, Bluetooth z zestawem głośnomówiącym do telefonu, kierownicę wielofunkcyjną, stalowe obręcze kół z oponami 185/65/R15. Piacanto objęte jest 7-letnią gwarancją ograniczoną przebiegiem 150 tys. km.
6. Fiat Panda 1.0 Hybrid (2023 r.) – 65 000 zł
Obecnie w salonach Fiata oferowana jest trzecia generacja Pandy, która zadebiutowała w 2011 roku. Przedstawiciel najmniejszego segmentu aut (A) nie zachwyca pod względem ilości miejsca. Jego kabina jest wąska, a w drugim rzędzie foteli podróżujący mają mało przestrzeni na nogi. Autem wnętrza są wysoko zamocowane siedziska foteli, które ułatwiają zajęcie miejsca oraz obserwację otoczenia. Bagażnik o pojemności 225 l jest o 25 l mniejszy niż w konkurencyjnych modelach z Kii i Hyundaia. Od 2020 r. podstawowy napęd Pandy stanowi hybrydowa odmiana. Składa się z trzycylindrowego benzynowego silnika 1.0 o mocy 70 KM, połączonego z 6-biegową manualną skrzynią biegów. Jednostkę spalinową wspomaga połączony za pośrednictwem paska niewielki silnik elektryczny. Panda z miękką hybrydą rozpędza się od 0 do 100 km/h w 13,9 s i średnio zużywa ok. 5 l/100 km. Za kwotę 65 000 zł kupimy model z 2023 roku w bazowej wersji wyposażeniowej o nazwie Panda. W jej skład wchodzą takie elementy jak: airbagi czołowe i kurtyny powietrzne, klimatyzacja manualna, radio DAB z systemem Bluetooth, asystent podjazdu pod wzniesienia, elektryczne sterowane szyby z przodu i centralny zamek z pilotem. Na Pandę Fiat udziela 2-letniej gwarancji mechanicznej bez ograniczeń przebiegu.
7. Suzuki Swift 1.2 DualJet mild Hybrid – 65 900 zł
Suzuki Swift to przedstawiciel segmentu B. Jego szósta generacja produkowana jest od 2017 roku i ostatnie modernizacje stylistyczne auto przeszło w połowie 2020 roku. W Swifcie wygodnie jest nie tylko z przodu, lecz także w drugim rzędzie foteli. Może więc w nim komfortowo podróżować czwórka dorosłych pasażerów, co wcale nie jest oczywiste wśród aut segmentu B. Kufer o pojemności 265 l oferuje niewielką pojemność (konkurencyjna Fabia 380 l), ale jego regularne kształty sprzyjają pakowaniu walizek. Pod maską bazowej wersji znajdziemy czterocylindrowego wolnossącego benzyniaka 1.2 o mocy 83 KM wspomaganego miękka hybrydą połączonego z 5-stopniową manualną skrzynią biegów. Napęd ten pozwala rozpędzić japońskie auto od startu do 100 km/h w 13,1 s i średnio zadowala się zużyciem na poziomie 4,9 l/100 km. Wydając 65 900 zł staniemy się posiadaczami samochodu z rocznika 2022 (do bieżącego rocznika dopłata wynosi 5000 zł) w podstawowej odmianie Premium. W standardzie tej wersji znajdziemy m. in.: 6 airbagów, klimatyzację manualną, elektrycznie sterowane szyby i lusterka (podgrzewane), centralny zamek, radio z CD, Bluetooth, komputer pokładowy, system wspomagania ruszania ze wzniesienia, reflektory diodowe (dla świateł mijania i drogowych), czujnik zmierzchu, tylne lampy LED, system ostrzegania przed kolizją, adaptacyjny tempomat. Suzuki Swift objęty jest 3-letnią gwarancją z ograniczeniem do 100 tys. km.
8. Seat Ibiza 1.0 MPI (2022 r.) – 66 200 zł
Po wycofaniu z oferty Volkswagena up-a, Ibiza jest obecnie najtańszym modelem z grupy VAG. W salonach Seata możemy zamawiać piątą generację Ibizy, która latem 2021 roku przeszła po raz ostatni modernizację. Hiszpański model reprezentuje segmentu B, w jego wnętrzu bez trudu wygodnie może podróżować czterech dorosłych pasażerów. Z kolei 355-litrowy bagażnik bez trudu zmieści weekendowe zakupy. Bazowy silnik w Ibizie ma trzy cylindry, pojemność 1 litr, 80 KM i pozbawiony jest doładowania. Jego osiągi nie oszałamiają (0-100 km/h w 15,3 s), ale za to odwdzięcza się rozsądnym zużyciem paliwa (5,3 l/100 km). Wydając kwotę 66 200 zł możemy nabyć ubiegłoroczny model (rocznik 2023 droższy o 2700 zł) w bazowej wersji Reference. Odmiana ta oferuje w standardzie m.in.: airbagi czołowe, boczne, kurtyny, klimatyzację manualną, wielofunkcyjną kierownicę, elektrycznie sterowane szyby przednie i lusterka, system multimedialny z radiem DAB, USB, Bluetooth i reflektory ecoLED. Na hiszpański model producent udziela – najlepszej w grupie Volkswagena – 5-letniej gwarancji z ograniczeniem przebiegu do 150 tys. km.
9. Skoda Fabia 1.0 MPI (2023 r.) – 66 450 zł
Fabia to model zbliżony konstrukcyjnie do Seata Ibizy. Aktualnie oferowana czwarta generacja Fabii do krajowych salonów trafiła w 2021 roku. to model trzeciej generacji produkowany od 2014 roku (face lifting w 2018 r.). Fabia to przedstawiciel segmentu B, czy niewielkich aut głównie o miejskim przeznaczeniu. Ze względu na przestronne wnętrze i rekordowy pod względem pojemności bagażnik (380 l) znakomicie sprawdzi się podczas dojazdów do pracy, weekendowych zakupów, a nawet jako wakacyjny środek transportu dla czteroosobowej rodziny. Klienci mogą zamawiać Fabię wyłącznie z rocznika 2023. Za kwotę 66 450 zł zamówimy tę samą wolnossącą, trzycylindrową benzynową jednostkę, co w Seacie Ibizę. Motor 1.0 MPI o mocy 80 KM nie powala osiągami (0-100 km/h w 15,5 s, ale tę niedogodność rekompensuje niskim spalaniem (5 l/100 km). Osoby szukające oszczędności mogą tę wersję silnikową zamówić instalacją LPG Landi Renzo. W wyposażeniu bazowej wersji Active znajdziemy m. in. 6 airbagów, klimatyzację manualną, asystenta pasa ruchu, system ostrzegania przed kolizją, wspomaganie ruszanie ze wzniesienia, centralny zamek, elektrycznie ster. szyby przednie i lusterka (podgrzewane), regulację wysokości fotela kierowcy czujnik zmierzchu, radio DAB, Bluetooth, reflektory LED Basic. Skoda Fabia z roku modelowego 2023 posiada 3-lata gwarancji z limitem 60 tys. km.
10. Fiat 500 1.0 Hybrid (2023 r.) – 67 000 zł
„Pięćsetka” to najmniejszy model Fiata, należący do segmentu A produkowany od 2007 roku w Tychach. Oprócz trzydrzwiowego hatchbacka dostępna jest także wersja cabrio z miękkim dachem (droższa o 10 tys. zł). Mimo 16-letniego okresu produkcji model 500 był stale modernizowany, a producent uatrakcyjnia jego ofertę wprowadzając specjalne wersje (ostatnie: Dolcevita i „RED”). „Pięćsetkę” można zamawiać tylko w jednej wersji silnikowej – z trzycylindrowym wolnossącym benzyniakiem 1.0 z technologią Mild Hybrid o mocy 70 KM. Jednostka ta zapewnia uzyskanie przyspieszenia od 0 do 100 km/h w 13,8 s i ma średnie zapotrzebowanie na paliwo na poziomie 4,7 l/100 km. Wnętrze 500-ki zostało zaprojektowane z włoskim stylem, lecz niestety pasażerowie na tylnej kanapie mają do dyspozycji niewielką przestrzeń. Bagażnik hatchbacka oferuje skromną pojemność 185 l (maks. 520 l). Bazowa wersja o nazwie „500” oferuje m. in.: 7 poduszek powietrznych (w tym airbag kolanowy kierowcy), klimatyzację manualną, tempomat, kierownicę z regulacją wysokości, tylną kanapę dzieloną (50:50), elektrycznie ster. szyby przednie i lusterka, centralny zamek, system multimedialny Uconnect z ekranem dotykowym, Bluetooth. Gwarancja mechaniczna na Fiata 500 wynosi 2 lata bez limitu kilometrów.
Czytaj też:
Im drożej dla kupujących, tym lepiej dla leasingodawców i dealerów. Czekają ich duże zyskiCzytaj też:
Samochodowy rynek w UE nadal radykalnie mniejszy, niż przed pandemią