W badaniu przeprowadzonym przez KPMG w Polsce, aż 57 proc. polskich menedżerów uznało, że wzrost znaczenia wirtualnej sprzedaży samochodów będzie trendem długoterminowym wywołanym przez COVID-19. Aby jednak w sieci pojawiła się większa liczba klientów chętnych do zakupu auta online, niezbędne jest spełnienie kilku kluczowych warunków, o których donosi IBRM Samar.
W wyniku kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, konsumenci, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, traktują dziś samochód jak komfortowy i bezpieczny sposób przemieszczania się. Coraz więcej osób będzie wolało przesiąść się z komunikacji publicznej do własnego samochodu, aby zminimalizować ryzyko zarażenia się koronawirusem.
Jak zauważają eksperci firmy doradczej KPMG w raporcie pt. „Global Automotive Executive Survey 2020”, chęć zapewnienia sobie bezpieczeństwa i skłonność do zakupu własnego pojazdu, będą jednak wiązały się z koniecznością ostrożnego zarządzania budżetem w niepewnych czasach. Stawia to przed sprzedawcami samochodów nowe wyzwania.
Zakupy online. Jesteśmy daleko, ale możemy być blisko
– W czasach niepewności i zwiększonej świadomości kosztów ze strony konsumentów, producenci i sieci dealerskie powinny opracować elastyczne i atrakcyjne oferty zakupu nowych samochodów. Dodatkowo sprzedawcy powinni zastanowić się, w jaki sposób zachęcić konsumentów do dokonywania zakupu samochodu online, bo obecnie co piąty konsument na świecie nie kupiłby samochodu przez internet, co wskazuje, że jesteśmy dalej od zakupów online, niż można byłoby się spodziewać – twierdzi Przemysław Szywacz, partner w dziale doradztwa podatkowego w zespole doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.
Wynika jednak z tego, że pozostałe 80 procent respondentów byłoby skłonnych kupić samochód w sieci, ale pod pewnymi warunkami. Do zakupu auta online mogłoby ich zachęcić kilka czynników, np. możliwość zwrotu auta po trzech miesiącach (75 proc. wskazań), konkurencyjność cenowa (75 proc.), zaufanie do marki (72 proc.), elastyczne dopasowanie produktu, np. możliwość ulepszeń auta po zakupie (65 proc.), większy asortyment (65 proc.), wyłączna dostępność produktu online (64 proc.), nie więcej niż „trzy kroki” do zakupu (56 proc.), dostawa w ciągu dwóch dni (54 proc.) oraz wirtualne wsparcie (51 proc.).
Deklarujemy, że kupimy nawet limuzyny
Potencjalni klienci najchętniej kupowaliby w sieci auta ze średniej półki (42 proc. wskazań). Na drugim miejscu znalazły się samochody klasy premium (20 proc.). 8 proc. respondentów byłoby skłonnych nabyć przez internet samochody luksusowe, a 7 proc. osób wskazało na samochody tanie. Zaskakujące jest, że tylko 3 proc. chciałoby kupić w sieci auta w leasingu.
Jednocześnie, jak wynika z badania firmy doradczej, ponad 9 na 10 przedstawicieli sektora motoryzacyjnego przewiduje, że w ciągu najbliższych pięciu lat na świecie zmniejszy się liczba fizycznych salonów. Z kolei w badaniu KPMG w Polsce z przełomu maja i czerwca tego roku aż 57 proc. polskich menedżerów uznało, że wzrost znaczenia wirtualnej sprzedaży będzie trendem długoterminowym wywołanym przez COVID-19.
Czytaj też:
Czy ceny samochodów spadną po zakończeniu pandemii?