Mecz ukochanej drużyny to dla wielu kibiców wyjątkowe wydarzenie. Potrafią z tej okazji zwolnić się wcześniej z pracy, przełożyć spotkanie rodzinne albo odwołać randkę – wszystko po to, by o określonej godzinie móc zasiąść przed telewizorem i kibicować. Są jednak sytuacje, w których oglądać się nie da, bo jest się akurat w podróży. Co wtedy? Niektórzy słuchają transmisji w radiu, inni oglądają mecz na telefonie. Żadne z tych rozwiązań nie jest optymalne.
BMW daje inną możliwość
W nowym, superluksusowym BMW i7, czyli w elektrycznej wersji serii 7, pojawi się nowy gadżet. Nie jest może rewolucyjny, ale z pewnością ucieszy wielu klientów. „BMW ogłosiło, że we współpracy z DFL Deutsche Fußball Liga udostępni klientom treści z Bundesligi do oglądania na ekranie systemu multimedialnego” – podaje Interia.
Jak na razie, rozwiązanie pojawi się na rynku niemieckim. W planach jest jednak także uruchomienie go w reszcie Europy, w Azji i Ameryce. W BMW i7 będzie można obejrzeć nie tylko mecz Bayernu, ale i np. Barcelony czy Realu.
To rozrywka na czas ładowania
Mecz będzie można wyświetlać tylko na postoju, nie trzeba się więc obawiać o bezpieczeństwo na drogach. Rozemocjonowani kibice nie powinni powodować zagrożenia. W jakiej sytuacji ten element wyposażenia się przyda? Chodzi przede wszystkim o rozrywkę na czas ładowania. i7 to model elektryczny, więc jego kierowcy będą musieli od czasu do czasu spędzić nieco czasu przy ładowarkach. Kto nie ma ochoty lub możliwości na zjedzenie obiadu, zakupy czy spacer, będzie mógł obejrzeć mecz. Oprócz tego, BMW oferuje także… gry na ekranie. Rynek rozwiązań pomagających zwalczyć nudę podczas ładowania z pewnością będzie się w najbliższych latach bardzo mocno rozwijał.
Czytaj też:
Mimo kryzysu, Polacy nadal kochają SUV-y premium. Lider nie zmienia się od 13 latCzytaj też:
To był trudny rok? Nie dla krezusów kupujących najdroższe auta