Dziś na drogach całego kraju pojawią się policjanci mierzący prędkość stacjonarnie, ale nad bezpieczeństwem uczestników ruchu czuwać będą także policyjne grupy Speed. Funkcjonariusze w lotnych patrolach będą surowo karać szczególnie tych kierowców, którzy dopuszczają się szczególnie niebezpiecznych zachowań.
Uważajmy na pieszych i rowerzystów
Policja apeluje do kierujących, aby przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i zdrowy rozsądek wymagają zachowania szczególnej ostrożności. Taka wzmożona czujność niezbędna jest m.in. w okolicach przejść dla pieszych, przejazdów dla rowerzystów oraz w rejonie skrzyżowań.
Surowe mandaty
Przypominamy, że najczęstszą przyczyną wypadków w Polsce jest nadmierna prędkość. To wykroczenie powoduje, że mamy najwięcej ofiar śmiertelnych. Dlatego kierujący, którzy nie będą stosować się do obowiązujących przepisów, a zwłaszcza ci, którzy rażąco przekroczą dozwolone limity prędkości, muszą liczyć się z konsekwencjami.
Utrata "prawka" za prędkość
Za przekroczenie prędkości do 10 km/h kierowca może otrzymać mandat w wysokości 50 zł oraz 1 punkt karny. Maksymalna kara za nieprzestrzeganie limitu prędkości wynosi 7000 zł i 15 pkt karnych. Może zostać nałożona na kierowcę, który pojedzie za szybko o 71 km/h i więcej. Prawo jazdy można stracić na 3 miesiące, jeśli kierujący przekroczy dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość (50 km/h). Za pierwszym razem dostanie mandat w wysokości 1500 zł, przy kolejnym wykroczeniu będzie to już 3000 zł.
Czytaj też:
Tomasz Wolny uniknął groźnego wypadku samochodowego. Sam zatrzymał pijaną kobietęCzytaj też:
Policyjny dron zaginął w akcji. Straty szacowane są na 200 tys. zł