Według banku, rosnące wolumeny produkcji oraz sprzedaż dają powody do zadowolenia. Wyzwaniem nadal są wysokie koszty oraz dostępność niektórych materiałów. Niepewny jest również popyt, na który wpływ ma inflacja i malejąca siła nabywcza konsumentów.
3/4 na plusie
Wśród producentów części motoryzacyjnych, w I kwartale 2023 roku wzrosty wobec I kwartału 2022 roku zanotowało aż 77,2 proc. ankietowanych. To pozytywne informacje, zwłaszcza że blisko jedna trzecia ankietowanych uzyskała wzrosty powyżej 10 proc. rok do roku. Spadki zanotowało blisko 20 proc. respondentów, jednak co warto zauważyć, spadki wyższe niż 10 proc. zanotował tylko co dwudziesty z nich. Wyniki te nie są zaskakujące, ponieważ idą w parze z wyraźnym ożywieniem produkcji pojazdów w Europie. W samych Niemczech do kwietnia 2023 roku zanotowano dwanaście miesięcy z rzędu wzrostu wielkości produkcji pojazdów osobowych w ujęciu rok do roku.
– Przewiduje się, że produkcja i sprzedaż pojazdów lekkich w Europie wzrośnie w 2023 roku. Ożywienie w produkcji widać od końca ubiegłego roku, w szczególności od początku 2023 roku. Na przykład w Czechach w pierwszym kwartale bieżącego roku wielkość produkcji samochodów osobowych była bliska uzyskanej w porównywalnym kwartale 2019 roku. Powodem jest przede wszystkim poprawa dostępności szeroko rozumianych materiałów produkcyjnych. W Niemczech od połowy ubiegłego roku spadał odsetek producentów motoryzacyjnych wskazujących na problemy z dostępnością istotnych materiałów produkcyjnych, a wciąż jest tu potencjał do poprawy, bo nadal jest on na wysokim poziomie 70 proc. – wyjaśnia Radosław Pelc, analityk sektorowy w Santander Bank Polska.
Podwyżki odczuli wszyscy
Na większe przychody i poprawę rentowności producentów części wpłynął też wzrost cen produktów. Według 78 proc. ankietowanych średnia cena produktów w I kwartale 2023 roku, w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku, wzrosła. Jedna piąta respondentów pozostawiła ceny swoich produktów na niezmienionym poziomie, a 3 proc. dokonało obniżki. Tak duży udział wskazań na wzrosty może świadczyć o tym, że wielu producentom, w szczególności skupionym na dostawach na linie produkcyjne, udało się renegocjować ceny z koncernami samochodowymi.
Optymizm dominuje
Pomimo dość wymagającej sytuacji gospodarczej, prognozy producentów części odnośnie wyników na kolejny kwartał 2023 roku są dość optymistyczne, bo ponad 70 proc. z nich przewiduje wzrost wielkości sprzedaży w porównaniu do II kwartału ubiegłego roku. Producenci wydają się przewidywać kontynuację wysokich wolumenów produkcji pojazdów i realizację dostaw z wciąż dużego portfela zamówień producentów samochodów.
Stabilne wzrosty dystrybutorów części
Dystrybucja części zamiennych jest tym segmentem rynku, który jest dość mało wrażliwy na wszelkie zmiany otoczenia polityczno-gospodarczego. Dystrybutorzy części motoryzacyjnych przyzwyczaili do ciągłych wzrostów i silnej ekspansji na rynki zagraniczne. Stąd też nie zaskakuje, że w minionym kwartale prawie 60 proc. z nich zaraportowało wzrost sprzedaży powyżej 10 proc. w relacji do I kwartału poprzedniego roku. Spadek zanotowało 16,7 proc. ankietowanych, natomiast nie był on większy niż 10 proc.
Prognozy na II kwartał tego roku są również optymistyczne, choć nie aż tak jak wyniki zrealizowane w I kwartale. Ponad 66 proc. badanych spodziewa się wzrostów sprzedaży wobec II kwartału 2022 roku, z czego ponad 40 proc. zakłada, że będą one ponad 10-procentowe.
Inflacja zmusza do podnoszenia cen
Utrzymująca się dwucyfrowa inflacja jest jednym z kluczowych parametrów wpływających na funkcjonowanie warsztatów. W 2022 roku ceny swoich usług podniosło ponad 95 proc. zbadanych serwisów motoryzacyjnych. Z ankiety wynika, że większość warsztatów (ponad 85 proc.) planuje dalsze podnoszenie cen w tym roku.
Optymistyczne dla klientów może być to, że tegoroczne deklarowane podwyżki nie będą aż tak wysokie. Tylko co czwarty warsztat zamierza podnieść ceny o ponad 10 proc. Największa grupa serwisów rozważa podwyżki wynoszące średnio 5-10 proc.
Czytaj też:
Europejska branża motoryzacyjna w kłopotach. Spada jej konkurencyjnośćCzytaj też:
Dealer stanie się agentem. Już od lipca w Polsce